Nauczyciele coraz starsi. Niedługo nie będzie miał kto uczyć
Zwiększa się średnia wieku nauczycieli - wynika z odpowiedzi na interpelację Kamili Gasiuk-Pihowicz i Artura Gierada. Niskie zarobki sprawiają, że młodzi ludzie niechętnie podejmują pracę w szkołach.
44,1 roku - to obecna średnia wieku nauczycieli. Dla porównania, w roku szkolnym 2017/18 było to 43,9 roku.
- Młodzi ludzie nie garną się do zawodu nauczyciela - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. - Wiosenny strajk uświadomił Polakom, jak bardzo słabo wynagradzany jest to zawód, a praca w szkole ze względu na ciągłe zawirowania jest szczególnie trudna.
Minimalna pensja nauczyciela to obecnie 2538 zł brutto. Nauczyciele na wyższych stopniach awansu zawodowego mogą liczyć na wyższą podstawę. Dodatkowo nauczyciele z doświadczeniem dostają dodatek stażowy, dodatek za wychowawstwo czy premię motywacyjną.
Oglądaj też: ZNP ma pomysł na pensje nauczycieli. Chcą je powiązać ze średnią krajową
Jednak ci, którzy dopiero rozpoczynają pracę, na rękę dostają niecałe 1900 złotych. To tyle, ile kosztuje wynajem niewielkiej kawalerki w Warszawie.
O wyższe wynagrodzenia dla nauczycieli walczy Związek Nauczycielstwa Polskiego. Związek podjął decyzję o rozpoczęciu strajku włoskiego w szkołach.
- Nauczyciele nie powinni wykonywać zadań, które nie są ich obowiązkiem, jednak nie zamierzamy nie wykonywać zadań ujętych w statutach szkół - powiedział szef związku Sławomir Broniarz.
Jednocześnie związkowcy zapowiadają złożenie w Sejmie obywatelskiego projektu ustawy, który uzależniałby nauczycielskie pensje od średniej krajowej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
