SES Astra pracuje nad możliwością subsydiowania dostępu do internetu dla gospodarstw domowych w Polsce, informuje Krzysztof Surgowt prezes polskiego oddziału Astry.
Dostęp do szerokopasmowego internetu w Polsce, a przede wszystkim zakup odpowiednich urządzeń odbiorczych dla wielu odbiorców jest wciąż bardzo drogi.
_ Pracujemy nad projektem subsydiowania zakupu sprzętu dla gospodarstw domowych, bo są gigantyczne środki w Polsce, które leżą niewykorzystane. Na razie, więcej szczegółów nie mogę ujawnić _ - mówi Surgowt.
Według niego w wielu agencjach rządowych są odpowiednie fundusze, które można by wykorzystać właśnie do tego celu. Przy takim scenariuszu dla wielu gospodarstw domowych dostęp do szerokopasmowego internetu stałby się mniej bolesny finansowo. Jest szansa, że taki projekt mógłby wejść w życie jeszcze w tym roku.
Astra zwraca uwagę, że dotarcie z tradycyjną infrastrukturą do wszystkich gospodarstw domowych jest w Polsce dla wielu firm po porostu nie opłacalne ekonomicznie. Firma wdraża m.in. w wielu krajach Unii Europejskiej dostęp do internetu po przez satelitę. W Polsce barierą jest jednak jego cena (projekt jest właśnie wdrażany wspólnie z TP SA - przyp. autor).
Zdaniem Krzysztofa Surgowta wynika to z faktu, że inne państwa wypracowały właśnie odpowiedni model subsydiowania internetu dla gospodarstw domowych i tam taki internet sprzedaje się bardzo dobrze.
Jaka przyszłość platformy TVP?
Nadal nie wiadomo także jaka będzie przyszłośćpierwszej bezpłatnej platformy cyfrowej TVP uruchomionej na satelitach należących do SES Astry. Sygnał został w październiku ubiegłego roku zakodowany. Tym samym pozbawione zostały dostępu do programów telewizyjnych osoby, które wcześniej zdążyły nabyć odpowiedni dekoder.
_ Cierpliwie czekamy na rozwój sytuacji w TVP. Umowa jak i aneksy są ważne. Na razie nie mamy również zaplanowanego żadnego spotkania z zarządem telewizji _ - dodaje Surgowt.
Astra i TVP przedłużyły umowę dotyczącą wynajmu miejsca na satelicie we wrześniu zeszłego roku. Ze strony TVP aneks podpisał p.o. prezesa Piotr Farfał - na dzień przed posiedzeniem nowej rady nadzorczej, która miała go odwołać ze stanowiska.
Ostatecznie odwołanie Farfała przedłużyło się o kilka dni, jednak nowe władze TVP zawiesiły realizację jego planów budowy satelitarnej, częściowo bezpłatnej platformy telewizji cyfrowej.
Wcześniej przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski apelował do Farfała o niepodejmowanie nowych zobowiązań w imieniu TVP do czasu ukonstytuowania się nowej rady nadzorczej spółki. Później przedstawiciele nowych władz spółki deklarowali, że zbadają czy umowa nie była zawarta za stratą dla TVP i czy można z niej zrezygnować.