W zeszłym roku wartość nielegalnych zakładów online przekroczyła 4 mld zł, podczas gdy legalnego nie dobiła nawet do 3,9 mld zł. Paradoksalnie to dobra wiadomość, ponieważ wartość nielegalnego rynku od 2015 r. wzrosła o 42 proc., podczas gdy legalny urósł w tym samym czasie aż siedmiokrotnie. Oznacza to, że legalny hazard bardzo szybko nadrabia dystans.
Dane za ten rok mogą być znacznie lepsze. A to dlatego, że na rynek wszedł potężny gracz.
5 grudnia pierwszą rocznicę debiutu w sieci obchodzi Totalizator Sportowy. I raportuje bardzo dobre wyniki.
Rewolucja w Totalizatorze Sportowym warta miliardy złotych
Prezes spółki Olgierd Cieślik już rok temu mówił, że wejście w obszar e-commerce to jedna z największych zmian w ponad 60-letniej historii spółki. I zdania nie zmienił.
- Przyczyniliśmy się do tego by polscy gracze po raz pierwszy uzyskali możliwość gry w sposób legalny, wygodny, bezpieczny i nie budzący wątpliwości fiskalnych – mówi. - Rozwój naszej oferty e-commerce od początku oparty jest na ochronie gracza i przeciwdziałaniu uzależnieniom od hazardu, wymaga tego od nas nie tylko prawo, ale także wynika to z wieloletniego doświadczenia związanego z zasadami odpowiedzialnej gry – dodaje Cieślik.
Total Casino prowadzone przez Totalizator Sportowy to jedyne legalne kasyno internetowe. Wejście na rynek e-commerce wymagało od spółki budowy dedykowanych systemów transakcyjnych, infrastruktury informatycznej, standardów zabezpieczeń technicznych.
Jak szacuje właściciel marki LOTTO, w tym roku 40 proc. przychodów spółki będzie pochodzić tylko z tego segmentu przekraczając 3,8 mld złotych.
W ciągu 12 miesięcy gracze Total Casino, wykonali ponad 1,3 mld spinów, a na serwisie lotto.pl klienci zawarli ponad 45 milionów zakładów. W tym czasie na obydwu platformach zarejestrowanych zostało ponad 320 tysięcy kont.
Na tym nie koniec. Totalizator Sportowy deklaruje, że dalej będzie rozwijał działalność w sieci.
- Wejście na rynek e-commerce jest wielkim procesem rozwoju całej spółki. W dalszej perspektywie chcemy nie tylko optymalizować nasze usługi wprowadzając nowe metody płatności, czy weryfikacji konta. W planach na przyszły rok uwzględniliśmy także dalsze poszerzanie oferty produktowej, z czego powinni ucieszyć się między innymi fani popularnych Zdrapek, chociaż to nie będzie koniec niespodzianek na lotto.pl. Trwają również zaawansowane prace by uruchomić pierwsze polskie legalne Live Casino – mówi Olgierd Cieślik.
Tysiące nielegalnych stron
Jak wskazuje Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych, nielegalny hazard to – obok nielegalnego handlu paliwami – jeden z najbardziej istotnych elementów szarej strefy, które nie są objęte szacunkami przez GUS.
Z kolei Polski Instytut Ekonomiczny wskazuje, jak trudno jest taki rynek uregulować: brak regulacji prowadzi do wielu nadużyć. Ich nadmiar faworyzuje podmioty wymykające się tradycyjnym formom kontroli i monitoringu.
Ten ostatni problem dotyczy przede wszystkim hazardu internetowego, który jest szczególnie problematyczny ze względu na swój transgraniczny charakter.
Tu warto przytoczyć dane NIK, który wskazuje, że między 2016 a 2018 rokiem nałożono ponad 25 tys. kar o łącznej wysokości blisko 750 mln zł na podmioty organizujące gry hazardowe bez koncesji i zezwolenia.
Po nowelizacji ustawy o grach hazardowych, która weszła w życie 1 kwietnia 2017 r., państwo ma nowe narzędzia, które pomagają ograniczyć dostęp do nielegalnych gier.
Chodzi tu szczególnie o rejestr stron, prowadzących nielegalny hazard i blokowanie do nich dostępu. Rejestr wciąż rośnie, obecnie liczy ponad osiem tysięcy adresów.
Jednocześnie zalegalizowano hazard internetowy, który od 2009 r. był zabroniony. Zmieniły się prawa i obowiązki przedsiębiorców, dotyczące m.in. teleinformatycznych systemów rejestrujących i odpowiednich zabezpieczeń. Pojawił się też dodatkowy mechanizm kontrolny w zakresie przyznawania koncesji.
Kto wygrywa w Google?
Nowelizacja wprowadziła także monopol państwa na gry na automatach poza kasynami, a także na urządzanie gier hazardowych przez Internet, z wyjątkiem zakładów wzajemnych i loterii promocyjnych. Minister finansów i Krajowa Administracja Skarbowa mają większy nadzór nad rynkiem gier hazardowych.
Zmiany te wyraźnie doprowadziły do ograniczenia szarej strefy w środowisku gier hazardowych. Także tych urządzanych przez internet, choć walka ta jest wyjątkowo trudna.
Przykład? Jeśli dziś wpiszemy do polskiej wyszukiwarki Google frazę: kasyno online, to zobaczymy, że legalne kasyno prowadzone przez Totalizator, pojawia się dopiero na trzecim miejscu w wyszukiwarce.
Wymierny efekt wspomnianych zmian, poza walką z nielegalnym hazardem połączoną z ochroną graczy, jest zysk jaki ma przynieść legalizacja gier hazardowych.
Dodatkowe wpływy do budżetu państwa z tego tytułu mają wynieść 15 mld zł przez najbliższe dziesięć lat.