Niemcy mają potężny problem. Eksport spada piąty miesiąc z rzędu

Bilans handlu zagranicznego Niemiec zamknął się w sierpniu nadwyżką w wysokości 17,2 miliarda euro. Dla porównania, w lipcu 2025 roku saldo wyniosło 16,3 miliarda euro, natomiast rok wcześniej, w sierpniu 2024 roku, nadwyżka sięgała 21,9 miliarda euro. Import do Niemiec w ujęciu rocznym wzrósł o 3,5 proc., co wskazuje na rosnący popyt wewnętrzny przy jednoczesnym osłabieniu eksportu.

Handel z państwami członkowskimi Unii Europejskiej wyniósł w sierpniu 72,5 miliarda euro w eksporcie i 58,8 miliarda euro w imporcie. W stosunku do lipca eksport do krajów UE spadł o 2,5 proc., a import zmniejszył się o 1,9 proc. Do państw strefy euro wyeksportowano towary o wartości 50,8 miliarda euro, co oznacza spadek o 2,2 proc.

Największym odbiorcą niemieckich towarów pozostają Stany Zjednoczone, jednak wartość eksportu do tego kraju spadła w sierpniu o 2,5 proc. w stosunku do lipca, osiągając poziom 10,9 miliarda euro. Jest to najniższa wartość od listopada 2021 roku oraz piąty kolejny miesięczny spadek. W ujęciu rocznym eksport do USA zmniejszył się aż o 20,1 proc. w porównaniu z sierpniem 2024 roku.

Eksport do Chin wzrósł w sierpniu o 5,4 proc. w stosunku do lipca, osiągając wartość 6,8 miliarda euro. Z kolei wywóz do Wielkiej Brytanii spadł o 6,5 proc., do poziomu 6,5 miliarda euro. Import z Chin wyniósł 13,5 miliarda euro, co oznacza spadek o 4,5 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Handel z państwami spoza UE wyniósł 57,1 miliarda euro w eksporcie i 53,7 miliarda euro w imporcie. Eksport do krajów trzecich wzrósł o 2,2 proc. w stosunku do lipca, podczas gdy import z tych państw spadł o 0,7 proc. Import ze Stanów Zjednoczonych wzrósł o 3,4 proc., osiągając wartość 8,0 miliarda euro.

Warto odnotować znaczący wzrost eksportu do Rosji, który w sierpniu 2025 roku zwiększył się o 53,5 proc. w porównaniu z lipcem, osiągając wartość 0,8 miliarda euro. W ujęciu rocznym eksport do Federacji Rosyjskiej wzrósł o 31,8 proc. Import z Rosji spadł natomiast o 8,5 proc. w stosunku do lipca, do poziomu 0,1 miliarda euro.

Nastroje w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym ponownie się pogorszyły we wrześniu. Indeks klimatu biznesu dla tego sektora spadł do minus 21,5 punktu z minus 15,8 punktu w sierpniu. Firmy oceniały swoją sytuację biznesową jako gorszą, a wskaźnik spadł do minus 19,9 punktu. Oczekiwania biznesowe zmniejszyły się do minus 23,1 punktu we wrześniu z minus 14,8 punktu miesiąc wcześniej.

Anita Wölfl, ekspertka instytutu ifo, zauważa, że przedsiębiorstwa miały nadzieję na znaczące reformy strukturalne ze strony nowego rządu, które uczyniłyby Niemcy bardziej konkurencyjnymi jako lokalizację biznesową. Oczekiwania eksportowe w branży motoryzacyjnej wzrosły jednak do 16,7 punktu, najwyższego poziomu od kwietnia 2023 roku, co wskazuje, że spadek indeksu nie wynika z niepewnej sytuacji w handlu zagranicznym, ale odzwierciedla ogólną słabość niemieckiej gospodarki.