Niemcy na coraz ostrzejszym zakręcie. Te dane nie pozostawiają złudzeń
Największa gospodarka UE notuje ujemny wzrost PKB drugi rok z rzędu. Deficyt sektora finansów publicznych sięgnął 2,8 proc. PKB w 2024 roku. Berlin planuje wielomiliardowe inwestycje publiczne, które mają pobudzić koniunkturę. O szczegółach na łamach Obserwatora Finansowego pisze Kamil Goral.
Gospodarka Niemiec stanowi niemal jedną czwartą całego PKB Unii Europejskiej, co czyni ją bezapelacyjnym liderem w regionie. Wartość niemieckiego produktu krajowego brutto wyniosła w 2024 roku 4,3 biliona euro, wyprzedzając znacznie Francję z udziałem 16,3 proc. oraz Włochy z 12,2 proc. unijnego PKB.
Jak zauważa autor analizy siła niemieckiej gospodarki opiera się na potężnym przemyśle, szczególnie sektorze motoryzacyjnym. W 2024 roku wartość eksportowanych samochodów osiągnęła 262 miliardy euro. Całkowity eksport Niemiec wyniósł 1,5 biliona euro, generując nadwyżkę handlową rzędu 241 miliardów euro. Głównym odbiorcą niemieckich towarów pozostają Stany Zjednoczone, które importują 10 proc. całego eksportu z RFN.
Polska zajmuje czwarte miejsce wśród największych importerów niemieckich produktów, będąc jedynym krajem spoza strefy euro w pierwszej szóstce unijnych odbiorców. Geograficzna dywersyfikacja eksportu obejmuje zarówno kraje UE, jak i partnerów spoza Wspólnoty, w tym Chiny, Wielką Brytanię i Szwajcarię.
Strukturalne problemy i próby ratowania wzrostu
Niemiecka gospodarka doświadcza zjawiska podobnego do japonizacji, charakteryzującego się stagnacją i brakiem możliwości osiągnięcia znaczącego tempa wzrostu. W 2024 roku PKB Niemiec skurczyło się o 0,5 proc., a Komisja Europejska prognozuje zerowy wzrost w roku 2025. Dopiero w 2026 roku spodziewane jest odbicie na poziomie 1,1 proc. - czytamy w materiale opublikowanym w Obserwatorze Finansowym.
Deficyt budżetowy osiągnął w 2024 roku 62 miliardy euro, podczas gdy deficyt całego sektora finansów publicznych wyniósł 119 miliardów euro, co stanowi 2,8 proc. PKB. To drastyczna zmiana w porównaniu z 2019 rokiem, kiedy sektor finansów publicznych notował nadwyżkę w wysokości 47 miliardów euro.
Rząd federalny przyjął ambitny plan fiskalny na lata 2025-2029, zakładający wydatki budżetowe w 2026 roku na poziomie 520,5 miliarda euro. Łączne wydatki w latach 2026-2029 mają wynieść niemal 2,15 biliona euro. Średnie roczne nakłady na inwestycje w tym okresie zaplanowano na około 120 miliardów euro.
Na modernizację infrastruktury transportowej niemiecki rząd zamierza przeznaczyć w 2026 roku blisko 34 miliardy euro. Wydatki na obronność wzrosną o 29,4 miliarda euro więcej niż wcześniej planowano, osiągając poziom 82,7 miliarda euro. Te działania mają pobudzić gospodarkę poprzez zwiększenie popytu wewnętrznego i modernizację infrastruktury.
Wyzwania stojące przed niemiecką gospodarką obejmują brak dostępu do taniej energii po zakończeniu importu gazu z Rosji, restrykcyjną politykę pieniężną EBC oraz potencjalne cła nakładane przez USA na towary z Unii Europejskiej. Skuteczność planowanych inwestycji publicznych będzie zależeć od rozwoju sytuacji międzynarodowej i zdolności gospodarki do adaptacji do nowych warunków geopolitycznych, jak zauważa Sławomir Krzemiński w analizie opublikowanej na portalu Money.pl.