Od 1 stycznia 2024 r. polskich na stacjach paliw pojawi się nowy rodzaj benzyny. W jej składzie znajdzie się do 10 proc. biokomponentów, a nie do 5 proc., jak obecnie. Dlatego na dystrybutorach, pylonach i pistoletach do tankowania dotychczasowy symbol "E5" zastąpi "E10".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Benzyna. Nie wszystkie samochody będą mogły tankować E10
Jednak nie wszystkie samochody są przystosowane do tankowania nowego rodzaju paliwa. Z wyliczeń serwisu autokult.pl wynika, że ponad 50 popularnych na naszym rynku aut nie będzie mogło tankować benzyny E10. Dlaczego?
W starszych pojazdach uszczelnienia w układzie paliwowym nie są przystosowane do paliw z biokomponentami. Takie paliwo może uszkadzać uszczelnienia, co w konsekwencji doprowadziłoby do wycieków paliwa – tłumaczył niedawno w rozmowie z money.pl dr inż. Piotr Haller z Katedry Inżynierii Pojazdów na Wydziale Mechanicznym Politechniki Wrocławskiej.
"Według wyliczeń Ministerstwa Klimatu i Środowiska niedostosowanych jest ok. 8,65 proc. spośród wszystkich zarejestrowanych samochodów osobowych z silnikiem benzynowym" – wskazał MKiŚ w odpowiedzi na pytania money.pl. Resort jednak ocenia, że rzeczywista skala problemu będzie znacznie niższa.
Jak sprawdzić, czy nasz pojazd może zatankować E10?
Jak zatem ustalić, czy nasz samochód może zatankować E10? Na to pytanie odpowiedzieć postanowił znaleźć serwis fakt.pl. Oto ustalenia dziennikarzy:
- można to sprawdzić w instrukcji obsługi pojazdu lub we wskazaniach producenta;
- można zrobić to w wyszukiwarce resortu klimatu (www.e10.klimat.gov.pl);
- można skontaktować się z dilerem lub autoryzowaną stacją kontroli pojazdów i zapytać ich o możliwość tankowania naszego pojazdu E10.
Bez możliwości tankowania E10 wzrosną koszty
Trzeba tu podkreślić, że jeśli nasz samochód nie może być tankowany E10, to nie oznacza to, że staje się on bezużyteczny. Wciąż bowiem będzie można tankować go droższą Pb98, która zawiera 5 proc. biokomponentów. Trzeba jednak liczyć się z tym, że będzie to droższe – zauważa fakt.pl.
