Nowe źródło wody na Księżycu. Mieści się w drobnych szklanych kulkach

Jest nowe źródło wody na powierzchni Księżyca. Osadzone jest w mikroskopijnych szklanych kulkach. Zdaniem naukowców odkrycie ma pozwolić przyszłym astronautom produkować wodę pitną, powietrze do oddychania, a nawet paliwo rakietowe - informuje "The Wall Street Journal".

Chiński łazik trzy lata temu przebywał na Księżycu przez dwa tygodnie. W tym czasie wwiercił się kilka stóp w jego powierzchnię i "wybrał" 3,7 funta (ok. 1,68 kg) materiału, w którym były szklane kulki z krateru uderzeniowego - wynika z artykułu opublikowanego w "Nature Geoscience".

Powierzchnia Księżyca pokryta jest maleńkimi kulistymi paciorkami szkła krzemianowego, których wielkość waha się od kilkudziesięciu mikrometrów do kilku milimetrów. Niektóre powstały podczas uderzenia asteroidy w Księżyc, inne są wynikiem starożytnej aktywności wulkanicznej na powierzchni Księżyca, przy czym oba te zjawiska miały miejsce miliony lat temu - zaznacza "WSJ".

Chińscy naukowcy badali pobrane przez robota mikroskopijne kulki spektrometrem masowym jonów wtórnych. To urządzenie ma analizować powierzchnie stałe za pomocą wiązki jonów. Jak pisze "WSJ", wewnątrz kulek odkryli wodę.

Według uzyskanych przez naukowców danych woda ma powstawać w wyniku reakcji chemicznej zachodzącej pomiędzy tlenem w "koralikach" i atomami wodoru, które emituje Słońce.

Wody we wspomnianych koralikach jest niewiele, lecz samych kulek na Księżycu jest mnóstwo. Szacuje się, że wystarczy ich do wytworzenia 270 bln kg wody.

- Nasze bezpośrednie pomiary tego powierzchniowego rezerwuaru wody księżycowej pokazują, że szklane paciorki uderzeniowe mogą przechowywać znaczne ilości wody pochodzącej z wiatru słonecznego na Księżycu i sugerują, że szkło uderzeniowe może być rezerwuarem wody na innych ciałach bez powietrza - napisali autorzy w opracowaniu.

Problemem może być zebranie wspomnianych paciorków oraz podgrzanie ich do temperatury wynoszącej ok. 100 st. C.

- Ich metody są dobre, wykonali swoją pracę starannie, więc myślę, że pomiary są całkiem wiarygodne - oceniła pracę chińskich naukowców dr Rhondy Stroud, dyrektorka Buseck Center for Meteorite Studies i profesor eksploracji ziemi i przestrzeni kosmicznej na Arizona State University.

Łazik Chang'e 5 składał się z czterech oddzielnych pojazdów, które pozwoliły na lądowanie na Księżycu. Następnie kapsuła z łazika powróciła do orbitującego statku kosmicznego i wróciła na Ziemię. Wylądowała razem z pobranymi próbkami w Mongolii.

W 2026 r. ma wystartować kolejny łazik Chang'em 7, którego zadaniem będzie eksploracja południowej części regionu polarnego satelity.

W opinii badaczy także inne księżyce w Układzie Słonecznym mogą posiadać zasoby wody.

- Może jest to wspólna cecha w naszym układzie słonecznym i sposób na zrozumienie innych światów - zaznaczył Sen Hu, profesor w Instytucie Geologii i Geofizyki Chińskiej Akademii Nauk w Pekinie i autor pracy.

Woda na Srebrnym Globie znajduje się nie tylko w paciorkach. Lód wodny odkryto już w zacienionych kraterach na północnym i południowym biegunie satelity. W tych miejscach Chiny chcą zbudować w przyszłości bazy. Ponadto NASA odkryła, że woda znajduje się także w nasłonecznionym księżycowym żwirze.

Pierwszym człowiekiem, który postawił stopę na Księżycu, był Neil Armstrong. Dokonał tego 21 lipca 1969 r. razem z Buzzem Aldrinem. Natomiast 17 grudnia 1972 r. po powierzchni satelity stąpał Eugene Cernan, był to jednocześnie ostatni spacer człowieka na Księżycu.

W ciągu najbliższych kilku lat, po długiej przerwie, na Księżycu znów mogą pojawić się astronauci. W 2024 r. NASA planuje, w ramach programu Artemis, orbitować amerykańskich astronautów wokół Księżyca i wylądować na nim jakiś czas później.

Wcześniej NASA przekonywała, że do 2030 r. na Księżycu zamieszkają ludzie.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.