Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Abchazja i Osetia Płd. chcą niepodległości

0
Podziel się:

Dwie separatystyczne republiki na terytorium Gruzji, zamierzają iść śladami Kosowa.

Abchazja i Osetia Płd. chcą niepodległości
(PAP/ EPA)

Abchazja i Osetia Południowa, dwie separatystyczne republiki na terytorium Gruzji, zamierzają wkrótce zwrócić się do Rosji, Wspólnoty Niepodległych Państw i ONZ o uznanie swojej niepodległości.

Zapowiedzieli to ich prezydenci: Siergiej Bagapsz i Eduard Kokojty.

- _ Swojego wyboru dokonaliśmy 17 lat temu, proklamując niepodległość. Z drogi tej nie zboczymy _ - oświadczył przywódca Abchazji.

Bagapsz zaznaczył jednak, że jego kraj nie oczekuje od Rosji natychmiastowego uznania swojej niepodległości.- _ Swoje działania gotowi jesteśmy prowadzić zgodnie z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych _ - powiedział.

ZOBACZ TAKŻE:

Z kolei Kokojty oznajmił, że Osetia Południowa nigdy nie będzie częścią gruzińskiego państwa. - _ Swoją przyszłość widzimy tylko we wspólnocie z Rosją. Zawsze była ona, jest i będzie naszym głównym sojusznikiem _ - podkreślił.

Lider Osetii Południowej powiedział również, że nie ma nic przeciwko temu, by Gruzja weszła do NATO, ale bez jego kraju i Abchazji. - _ Gruzji nikt nie może zabronić przystąpienia do jakichkolwiek bloków. Jednak do NATO Gruzja wejdzie bez Osetii Południowej i Abchazji. To jest pewne _ - zauważył.

Kokojty wskazał również, że niedzielna decyzja parlamentu w Kosowie to poważny precedens, który skłoni obie kaukaskie republiki do bardziej zdecydowanych działań.

| HISTORIA SEPARACJI |
| --- |
| Abchazja, choć formalnie wchodzi w skład Gruzji, faktycznie uniezależniła się od niej po wojnie z lat 1992-93. Ma własny parlament, prezydenta, konstytucję, rząd, siły zbrojne i sądy. W 1999 roku jej parlament przyjął akt niepodległości, jednak Abchazja nie została uznana przez żadne państwo. Secesję Abchazji, podobnie jak i Osetii Południowej, również próbującej od kilkunastu lat uniezależnić się od władz w Tbilisi, nieoficjalnie wspiera Rosja. W obu separatystycznych republikach jako siły pokojowe stacjonują rosyjskie wojska, a ok. 70 proc. mieszkańców obu regionów ma także rosyjskie obywatelstwo. |

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)