Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Apel Marcinkiewicza w sprawie wieców zignorowany

0
Podziel się:

Mimo apelu Kazimierza Marcinkiewicza, zapowiadane na sobotę manifestacje odbędą się. PO weźmie udział w "Błękitnym Marszu", a LPR w "Marszu Białej Róży", PiS z kolei zoorganizuje wiec.

Apel Marcinkiewicza w sprawie wieców zignorowany
(PAP/Andrzej Wiktor)

Pełniący obowiązki prezydenta Warszawy wezwał partie polityczne do odwołania wieców i demonstracji ze względów bezpieczeństwa.

W sobotę ma się odbyć "Błękitny Marsz" Platformy Obywatelskiej. Kandydatka PO na prezydenta stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że jej partia nie zamierza rezygnować z marszu. Posłanka przypomniała, że był on zaplanowany już dawno i miał być elementem samorządowej kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej. Charakter marszu się zmienił pod wpływem ostatnich wydarzeń politycznych - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Demonstrację zapowiedziała też Liga Polskich Rodzin. Jeden z liderów partii Wojciech Wierzejski powiedział, że Liga nie zamierza zastosować się do apelu komisarza stolicy.Poseł Wierzejski wyjaśnił, że przygotowania do sobotniego "Marszu Białej Róży" są już na finiszu.

Wszystko wskazuje też na to, że Prawo i Sprawiedliwość nie zrezygnuje z zapowiedzianego wiecu popracia dla rządu Jarosława Kaczyńskiego. Jak wyjaśnił szef klubu parlamentarnego PiS Marek Kuchciński, będzie to kontynuacja tego, co rozpoczęło się w niedzielę na terenie Stoczni Gdańskiej. Poseł powiedział, że sobotni wiec to też odpowiedź na prośby ludzi, by podobne spotkanie odbyło się też w Warszawie. Marek Kuchciński dodał, że trudno odmawiać wiecu ludziom, którzy sami o niego prosili.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)