Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Michał Kot
|

Bruksela tłumaczy się z podwyżek dla urzędników

0
Podziel się:

Podwyżki dla unijnych funkcjonariuszy mają wynieść średnio 3,7 proc.

Bruksela tłumaczy się z podwyżek dla urzędników
(ec.europa.eu)

Komisja Europejska tłumaczy się z tego dlaczego- mimo kryzysu, który w całej UE wymusza cięcia wydatków- zaproponowała podwyżki dla unijnych funkcjonariuszy. Mają wynieść 3,7 proc.

Do dyskusji doszło na codziennym briefingu prasowym w Brukseli.

_ - Co roku Rada UE podejmuje decyzję o dostosowaniu wynagrodzeń i emerytur urzędników na podstawie określonych wskaźników. Następuje to na podstawie propozycji KE w drodze uzgodnień technicznych _ - starała się bagatelizować sprawę rzeczniczka ds. administracyjnych Valerie Rampi.

Przedstawiciele europejskich mediów dopytywali jednak, czy KE pomyślała, jak takie podwyżki odbierze opinia publiczna i czy chce w ten sposób być przykładem dla administracji krajów członkowskich.

_ - Wszystkie jest zgodne z przepisami _ - zapewniała Rampi. Tłumaczyła, że zgodnie z obowiązującym regulaminem co roku pensje unijnych funkcjonariuszy są dostosowywane do dwóch wskaźników podanych przez unijne biuro statystyczne Eurostat.

Pierwszy określa, jak zmieniły się wynagrodzenia pracowników administracji państwowej w Belgii, Niemczech, Hiszpanii, Francji, Włoszech, Holandii, Luksemburgu i Wielkiej Brytanii (w każdym z nich wzrosły w ciągu zeszłego roku).

Drugi zaś to specjalny wskaźnik _ Brussels-International _, który bierze pod uwagę wzrost kosztów życia zagranicznych urzędników i dyplomatów w Brukseli. Na tej podstawie KE obliczyła, że tegoroczna podwyżka wyniesie 3,7 proc.

_ - Jeśli wskaźniki spadają, to pensje funkcjonariuszy odpowiednio spadają. Jeśli zaś rosną - to pensje rosną _ - powtarzała Rampi. Nie potrafiła jednak powiedzieć, czy kiedykolwiek zdarzyło się, że KE zaproponowała obniżkę wynagrodzeń.

Podobnie nie znała odpowiedzi na pytanie, dlaczego koszty życia dyplomatów i funkcjonariuszy są rzekomo wyższe niż zwykłych brukselczyków, którym z tytułu zamieszkiwania i pracy w stolicy Belgii nie przysługują specjalne dodatki.

Rampi wyjaśniła natomiast, dlaczego KE nie bierze pod uwagę nowych krajów członkowskich przy obliczaniu wzrostu płac w administracjach krajowych. Otóż koszyk ten ustalono przed rozszerzeniem w 2004 r. Ewentualna zmiana będzie możliwa od roku 2012, kiedy obowiązujący regulamin wygasa.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)