*Prokuratura przyjrzy się dochodom Kwaśniewskich w związku ze źle prowadzonym śledztwem CBA, a na wniosek Lewicy wróci do sprawy domniemanego przestępstwa, którego miał się dopuścić Jarosław Kaczyński. *
Z podejrzeniem o nadużycia władzy i nielegalności działań prowadzonych przez Centralne Biura Antykorupcyjne wystąpiło do Prokuratora Generalnego obecny szef CBA Paweł Wojtunik. Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński powiedział, że chodzi o głośną operację, która dotyczyła Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich.
Poprzednie kierownictwo CBA sprawdzało, czy Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy ukrywali nielegalne dochody. Padło podejrzenie, że dokonali oni zakupu domu w Kazimierzu na podstawioną osobę - Marka Michałowskiego, prezesa Budimeksu. CBA nie zdołało wówczas udowodnić domniemanych zarzutów. Wojtunik uważa, że śledztwo należy wznowić.
Lewica donosi na Jarosława Kaczyńskiego
Tymczasem minister sprawiedliwości i prokurator generalny Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział, że prokuratura przeanalizuje wniosek Lewicy w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Kamińskiego.
Lewica zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu, że nie wydał zarządzenia do ustawy o CBA o sposobie legalizacji dokumentów dla funkcjonariuszy prowadzących operacje specjalne. Zdaniem SLD Mariusz Kamiński powinien był dopilnować, aby takie rozporządzenie powstało.