Praska policja rozbiła 100-osobową grupę neonazistów, którzy zmierzali w kierunku historycznej, żydowskiej dzielnicy Jozefow.
Szef czeskiego MSW Ivan Langer poinformował, że zatrzymano 7 osób.
Po starciach z policją neonaziści rozproszyli się i przegrupowali w praskich uliczkach, usiłując przedostać się do dzielnicy Jozefow.
Ulica Brzehova, gdzie miał zacząć się marsz, została zatarasowana stalowymi barierami. Blokują ją samochody policyjne, karetki pogotowia oraz pojazdy z działkami wodnymi. Niedaleką ulicę Parizską przegradzają natomiast dwa transportery opancerzone. Policja monitoruje akcję neonazistów z policyjnego śmigłowca.
_ Neonaziści planowali pochód w związku z rocznicą Nocy Kryształowej - pogromu Żydów w hitlerowskich Niemczech, do którego doszło w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku. _ Z kolei na stacji metra przy Placu Republiki doszło do starcia neonazistów z grupą 500 czeskich anarchistów. Czeska telewizja poinformowała, że do Pragi zmierzają dwa autobusy z niemieckimi neonazistami.
Tymczasem grupa kilkuset działaczy Żydowskiej Liberalnej Unii i czeskich polityków przemaszerowała ulicami Jozefowa. Przed Nową Synagogą przy ulicy Duszni uczciła pamięć ofiar Nocy Kryształowej. W pochodzie, a następnie w uroczystościach wzięli udział między innymi szef MSW Ivan Langer oraz burmistrz Pragi, Pavel Bem.