Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czuma obiecuje posłom PiS poprawę

0
Podziel się:

Raport z pracy tzw. komisji naciskowej ma być gotowy w ciągu trzech miesięcy.

Czuma obiecuje posłom PiS poprawę
(PAP/Grzegorz Jakubowski)

Wiceszef komisji śledczej ds. naciskówLeszek Deptułaz PSL zaproponował, aby w ciągu trzech miesięcy przygotować raport z jej prac. Do tego czasu posłowie mieliby wstrzymać się od zgłaszania wniosków o odwołanie szefa komisji Andrzeja Czumy z PO. - _ Poprawię się na przyszłość i będę lepszy _ - obiecuje sam Czuma.

Posłowie pozytywnie odnieśli się do tej propozycji, jednak odbyło się jeszcze głosowanie nad kolejnym wnioskiem o odwołanie Czumy. WniosekKrzysztofa Matyjaszczyka(Lewica) został odrzucony.

Podczas posiedzenia posłowie pozytywnie zareagowali na propozycję Deptuły.Robert Węgrzyn(PO) zapowiedział, że Platforma będzie chciała do połowy lutego podsumować dotychczasowe prace komisji. - _ Nie jesteśmy jednak w stanie określić jednoznacznie kiedy komisja skończy prace _ - zastrzegł.

ZdaniemArkadiusza Mularczyka(PiS) propozycja Deptuły jest racjonalna. _ Przeciąganie prac tej komisji jest stratą czasu i pieniędzy. Jest sensowne, żeby przesłuchać świadków, których należy przesłuchać i sporządzić jakiś raport _ - mówi Mularczyk. - _ Wyciągamy rękę. Proponujemy dość szybkie prace nad raportem _ - powiedziała natomiastMarzena Wróbel(PiS) podczas posiedzenia komisji.

Mimo to odbyło się kolejne głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Czumy. Posłowie odrzucili wniosek Matyjaszczyka, który uważa, że Czuma obraził doradców komisji, wobec czego może nie być bezstronny, co dyskwalifikuje go jako przewodniczącego. Matyjaszczyk uzupełnił w środę swój wniosek o - jego zdaniem - _ bezprecedensową i kuriozalną _ wypowiedź Czumy z 10 grudnia w TVN24. Czuma miał go zniesławić i obrazić, pomawiając o chorobę psychiczną.
Za wnioskiem głosował tylko Matyjaszczyk. Wstrzymali się posłowie PiS. Przeciwko byli posłowie PO i PSL. _ Winszuję tak zgodnej koalicji PO, PiS i PSL _ - powiedział poseł Lewicy przed głosowaniem.

Komisja bada czy nie doszło do nielegalnego wywierania wpływu przez członków rządu, funkcjonariuszy służb, prokuratorów w okresie od 31 października 2005 roku do 16 listopada 2007.
Podczas wcześniejszych posiedzeń komisja odrzuciła poprzednie wnioski Matyjaszczyka i posłów PiS o odwołanie Czumy. Wówczas argumentowano, że nie może w niej zasiadać ponieważ był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym i mógł mieć wpływ na śledztwa prokuratorskie, które dotyczą spraw badanych przez komisję.

W sprawie sytuacji w komisji śledczej ds. nacisków Deptuła w środę spotkał się z marszałkiem SejmuBronisławem Komorowskim. Przedstawił mu problemy komisji - m.in. powtarzające się wnioski o odwołanie Czumy.

Przed czwartkowym posiedzeniem komisji Deptuła mówił PAP, że będzie _ prosił posłów o to, żeby zrobić moratorium na odwołanie przewodniczącego _. _ Dajmy sobie trzy miesiące spokoju, przesłuchajmy tych świadków, których komisja wezwała i spróbujmy zakończyć jej pracę i opracować raport _ - powiedział Deptuła.

_ - Musimy zakończyć prace komisji - nawet stwierdzeniem, że nie było nacisków. To też wykonanie zlecenia, które nam Sejm zlecił _ - dodał.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)