W celi Boguckiego w 2001 roku umieszczono policyjnego agenta, byłego gangstera - Piotra W. To właśnie on zeznał, że Bogucki - płatny zabójca z Podbeskidzia - jest odpowiedzialny za zastrzelenie Papały.
Gazeta dotarła do wyjasnień Piotra W. w tej sprawie. Czytamy w nich, że sprawców zabójstwa było dwóch - wspomniany Bogucki i Krzysztof Weremko. Bogucki przyznał się policyjnemu agentowi do zastrzelenia byłego szefa policji. Dodał, że Weremko był podczas akcji jego zabezpieczeniem - donosi dziennik.
Dlaczego prokuratorzy dysponując relacją Piotra W. nie zarzucili Boguckiemu zabójstwa? - pyta "Rzeczpospolita". Jak czytamy w artykule - śledczy nie mieli dodatkowego potwierdzenia u innych świadków. Weremko zginął w tajemniczym wypadku samochodowym, a sam Bogucki w trakcie przesłuchań stwierdził, że jest wrabiany w to zabójstwo - podaje gazeta.