Mimo porażki lider SamoobronyAndrzej Leppernie traci humoru i nadal zamierza kierować partią. Nie obawia się też spłaty kredytów, które zaciągnęła Samoobrona.
Przewodniczący podkreślił, że jego ugrupowanie na pewno nie zniknie ze sceny politycznej.
ZOBACZ TAKŻE: Lepper dostanie prezenty: gumowce, drelichy i beret
Pewny powrotu do Sejmu jest teżKrzysztof Sikora, który uważa, że Samoobrona nadal będzie mieć wpływ na życie polityczne w kraju.
Danuta Hojarskamyśli o powrocie do korzeni, czyli na barykady rolnicze. Jej zdaniem jesli nowy rząd nie spełni obietnic wyborczych, wtedy Samoobrona znowu stanie w obronie interesów rolników i poprowadzi protesty.
Hojarska nie obawia się też braku zajęcia poza parlamentem. Zaznacza przy tym, że ma kilka ofert pracy oraz sama rozpocznie działalność gospodarczą.