Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Human Rights Watch o podejrzeniach wobec Polski

0
Podziel się:

Human Rights Watch twierdzi, że Polska była główną bazą przesłuchań CIA w Europie. Ekspert wojskowy organizacji Marc Garlasco powiedział "Gazecie Wyborczej", że przesłuchiwano u nas co najmniej 24 groźnych więźniów podejrzanych o terroryzm.

Human Rights Watch twierdzi, że Polska była główną bazą przesłuchań CIA w Europie. Ekspert wojskowy organizacji Marc Garlasco powiedział "Gazecie Wyborczej", że przesłuchiwano u nas co najmniej 24 groźnych więźniów podejrzanych o terroryzm.

Zdaniem rozmówcy dziennika, CIA miała przesłuchiwać aresztantów co najmniej w dwóch miejscach. Nie tylko w okolicach mazurskiego lotniska Szymany, ale także w znacznie większym ośrodku na południu kraju.
Garlasco wierzy, że dowiedzie istnienia u nas tajnych więzień. Mówi, że są ludzie, którzy w tym uczestniczyli i zapisy lotów, a wiele rzeczy da się odtworzyć. Według niego operacja o takiej skali nie mogła się odbyć bez zgody polskich władz. Ekspert wojskowy Human Rights Watch podkreśla, że ma kilka dowodów, poszlak i tropów do sprawdzenia, ale za wcześnie jest je ujawniać.
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" dodaje, że jego organizacja nie korzysta z tych samych źródeł, na jakie powołują się amerykańskie media, ale informacje się pokrywają. Nie zadowalają go zaprzeczenia Polski. "Skoro to wszystko nieprawda, to chciałbym usłyszeć przekonujące wyjaśnienie, co robił samolot CIA na lotnisku w Szymanach" - mówi Marc Garlasco.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)