Tylko dziś w walkach policji z protestującymi przeciwko władzom w New Delhi, rannych zostało około dwudziestu osób.
Mieszkańcy Kaszmiru domagają się przeprowadzenia plebiscytu w sprawie przynależności terytorialnej regionu. Władze indyjskie wykluczają taką możliwość, mimo iż przeprowadzenie głosowania nakazała przed laty rezolucja ONZ.
Sytuacja w Kaszmirze, zdominowanym przez muzułmanów, budzi zaniepokojenie w sąsiednim Pakistanie. Nowy prezydent tego państwa, Asif Ali Zardari poinformował, że trwają nieoficjalne rozmowy, a ich wyniki zostaną przedstawione w parlamencie w komisji do spraw Kaszmiru.
Pakistański przywódca zaznaczył, że patrzy na problem kaszmirski z optymizmem i zadeklarował, że przed upływem miesiąca powinny się pojawić dobre wiadomości.
W przeszłości Indie i Pakistan, kraje dysponujące obecnie bronią jądrową, stoczyły trzy wojny o Kaszmir .