Chodzi o przepisy, pozwalające nauczycielom na przechodzenie na wcześniejszą emeryturę na takich samych zasadach jakie obowiązują innych uprawnionych do tego pracowników. Mogą oni przechodzić na wcześniejszą emeryturę w dowolnej chwili po spełnieniu kryterium wieku i stażu pracy.
Jak podkreśla Joanna Kluzik Rostkowska - nauczyciele są obecnie w gorszej sytuacji. Muszą dokładnie w momencie uzyskania uprawnień zdecydować czy odchodzą na wcześniejszą emeryturę, czy też pozostają w zawodzie, ale tym samym tracą prawo do odejścia z pracy przed uzyskaniem normalngo wieku emerytalnego.
Szef ZNP Sławomir Broniarz szacuje, że około 40 tysięcy nauczycieli, którzy osiągnęli w tym roku uprawnienia do wcześniejszej emerytury zdecydowało się na złożenie wymówień i przejście w stan spoczynku. Część z nich chciałaby dalej pracować, zwłaszcza, że w wielu szkołach są braki kadrowe.
Jeżeli nowelizacja Karty Nauczyciela zostanie przyjęta na najbliższym posiedzeniu sejmu, będą oni mogli wrócić na swoje wcześniejsze stanowiska, jeżeli dyrektor danej szkoły nie zatrudnił dotąd kogoś innego.
Nie wiadomo, czy obecny sejm zdąży przyjąć także ważną dla nauczycieli ustawę o emeryturach pomostowych, i czy nauczanie znajdzie się na liście prac o szczególnym charakterze, uprawniających do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę.