"Powrót immunitetu, jaki do 2005 roku mieli ludzie władzy" - tak prezes PiS mówi o uniewinnieniu Aleksandry Jakubowskiej.
Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił Jakubowską oraz byłych prawników KRRiT i ministerstwa kultury od zarzutu bezprawnych zmian w rządowym projekcie ustawy o rtv. Na rok więzienia w zawieszeniu sąd skazał tylko Janinę S. z KRRiT, za usunięcie z projektu słów "lub czasopisma".
"Oceniam to w ten sposób - abstrahując od tego wyroku - działa zupełnie jasny mechanizm: koniec z walką z korupcją, koniec z uchyleniem przywilejów, swoistego immunitetu jaki mieli przez cały okres do 2005 roku ludzie władzy" - powiedział prezes PiS.
Jarosław Kaczyńskiocenił, że "immunitet wraca, a ci którzy podnieśli rękę na ten immunitet, mają być w tej chwili przedmiotem ataku, czy nawet prześladowań".
"ZwycięstwoDonalda Tuskaoznacza, że wykona on zobowiązania wobec establishmentu, establishment go poparł, stąd ta gigantyczna kampania przeciwko nam i teraz musi zrobić to, co do niego należy" - uważa prezes PiS.
W ocenie szefa PiS oznacza to, że "nikt już nie będzie się bał CBA, każdy będzie mógł działać tak, jak to było w latach 90.".