_ - Zatrzymanie prac nad nowelizacją ustaw o wojskowych służbach specjalnych grozi paraliżem tych służb, co zwiększa ryzyko dla polskich żołnierze w Afganistanie i Iraku _ - uważa minister obronyBogdan Klich.
Klich odniósł się w Radiu Zet do zapowiedzi szefa kancelarii prezydenta, że rozmowy na temat nowelizacji ustawy o wojskowym wywiadzie i kontrwywiadzie będą _ bezprzedmiotowe _, a prezydent nie zrezygnuje z zaskarżenia nowelizacji w Trybunale Konstytucyjnym.
_ - Grozi nam paraliż zarówno kontrwywiadu, jak i wywiadu, bo około 150 osób z jednej i z drugiej służby musiałoby 30 września odejść. Część z tych osób wykonuje zadania - nie będąc formalnie wyznaczonymi - w Afganistanie i w innych naszych misjach zagranicznych. Ta sytuacja grozi paraliżem naszej osłony wywiadowczej i kontrwywiadowczej kontyngentów, zwłaszcza afgańskiego _ - powiedział minister.
_ - Jeśli ze strony kancelarii pana prezydenta nie ma ani odrobiny dobrej woli do dialogu, będziemy musieli poszukać jakiegoś innego, awaryjnego rozwiązania _ - dodał minister.
Klich podkreśla, że premier podtrzymuje gotowość do rozmów z prezydentem.
| Uchwalona w czerwcu nowelizacja ustawy o wywiadzie i kontrwywiadzie wojskowym zakłada m.in., że żołnierze b. WSI, którzy wystąpili o weryfikację, ale nie zostali jej poddani, będą mogli pozostawać w rezerwie kadrowej dłużej niż ustawowe dwa lata. |
| --- |