Polski rząd przetrwał skandal seksualny - podkreśla rosyjski dziennik gospodarczy "Kommiersant" informując, że część zarzutów, jakie działaczka Samoobrony Aneta Krawczyk wysunęła wobec liderów tej partii, nie znalazła potwierdzenia.
Według rosyjskiej gazety, tym samym zakończył się głośny skandal, który groził rozpadem koalicji rządzącej i zmianą władzy w Polsce.
"Mimo że braciom Kaczyńskim udało się uniknąć przedterminowych wyborów, skandal seksualny zademonstrował całą słabość parlamentarnej koalicji i rządu. Dlatego w sobotę premier (Jarosław) Kaczyński ogłosił, że w najbliższym czasie dokona poważnych zmian w swoim gabinecie" -pisze "Kommiersant".
Zdaniem dziennika, "do rządu w randze ministra prawdopodobnie wróci ekspremier Kazimierz Marcinkiewicz". "Może on zająć stanowisko ministra finansów po Zycie Gilowskiej, która nosi się z zamiarem wyjścia z rządu i kandydowania na funkcję prezesa banku centralnego Polski" - przypuszcza "Kommiersant".
W opinii gazety, "permanentne roszady ministerialne nie dodają stabilności administracji braci Kaczyńskich, a każdy nowy skandal może wyrządzić jej nieodwracalną szkodę".
