Lewica zapowiada bojkot rządowych obchodów rocznicy członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Klub wystosował list do premiera Donalda Tuska, w którym protestuje przeciwko pomijaniu postaci pierwszoplanowych, które wprowadzały nasz kraj do Unii.
_ - Podczas międzynarodowej konferencji Polska i Unia Europejska. Pięć lat po rozszerzeniu nie przewidziano wystąpień byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, ówczesnego premiera Leszka Millera i byłego szefa resortu spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza _ - wymienia wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński z SLD. Szmajdziński uważa, że PO zapomina, kto wprowadził Polskę do Unii Europejskiej.
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Krzysztof Lisek odpowiada, że Platforma Obywatelska nie zamierza nikogo ignorować, ani umniejszać roli ówczesnych polityków.
Według niego, zaproszenie wszystkich osób, które wówczas działały na rzecz wstąpienia Polski do Unii, jest po prostu niemożliwe. Jego zdaniem listę osób zasłużonych w procesie wchodzenia do Unii Europejskiej jest bardzo długa, dlatego chciano ograniczyć ją do kilku osób.
Konferencja odbędzie się 30 kwietnia w Warszawie. Oprócz przemówienia szefa rządu głos zabierze przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering i szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, którzy są gośćmi specjalnymi obchodów 5. rocznicy Polski w UE.