Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lider LPR nie chce oceniać kontrowersyjnej wypowiedzi ojca

0
Podziel się:

Lider LPR Roman Giertych nie chce komentować wypowiedzi swego ojca, który złożył we wtorek w Parlamencie Europejskim hołd generałowi Franco. Słowa Macieja Giertycha odbiły się natomiast szerokim echem wśród europosłów i polskich polityków.

*Lider LPR Roman Giertych nie chce komentować wypowiedzi swego ojca, który złożył we wtorek w Parlamencie Europejskim hołd generałowi Franco. Słowa Macieja Giertycha odbiły się natomiast szerokim echem wśród europosłów i polskich polityków. *

"Nie komentuję wypowiedzi europarlamentarzystów" - powiedział PAP Roman Giertych. Jak dodał, osobiście traktuje generała Franco jako postać historyczną. "Do tradycji generała nawiązuje jedna z największych partii w Hiszpanii, która jeszcze niedawno rządziła" - zauważył lider Ligi Polskich Rodzin.

Podczas debaty w Parlamencie Europejskim w 70. rocznicę zamachu stanu generała Franco w Hiszpanii, Maciej Giertych powiedział, że "dzięki prawicy hiszpańskiej, dzięki armii hiszpańskiej i jej przywódcom, a w szczególności dzięki generałowi Francisco Franco, zamach komunistyczny na katolicką Hiszpanię został udaremniony".

"Hiszpańska lewica, chociaż doszła do władzy demokratycznie, zachowywała się podobnie jak w bolszewickiej Rosji. Główny atak skierowany był przeciwko Kościołowi. Prawie 7 tysięcy duchownych zostało zamordowanych. Bezczeszczono kościoły, strzelano do przydrożnych krzyży i figur świętych" - mówił M.Giertych.

Lider PO Jan Rokita, odnosząc się do tych słów na konferencji prasowej w Sejmie, podkreślił: "w dzisiejszym świecie czczenie dyktatorów jest rzeczą złą i ci, którzy czczą dyktatorów, budują negatywną reputację państwa polskiego na zewnątrz".

Liderzy Sojuszu Lewicy Demokratycznej uznali zaś w oświadczeniu przekazanym PAP, że wypowiedź Macieja Giertycha to "pochwała metod totalitarnych i faszystowskich". "Wypowiedź ta uwłacza pamięci setek tysięcy Hiszpanów, którzy zginęli w wojnie domowej, oddając życie za ideały wolności i demokracji oraz tych, którzy zmuszeni zostali do emigracji z powodów politycznych" - brzmi fragment oświadczenia.

W ocenie SLD, tego typu słowa "rodzą obawy o prawdziwy program Ligi Polskich Rodzin, rzucają cień na rządzącą koalicję i wizerunek Polski".

Wypowiedź Giertycha oburzyła szefa frakcji europejskich socjalistów Martina Schulza. Według niego, dla takich "faszystowskich" wypowiedzi nie powinno mieć miejsca w Parlamencie Europejskim.

"Sam jestem katolikiem. Ale dyktatorzy, którzy wspierają reżimy totalitarne, czy chodzi o faszyzm, komunizm czy nazizm, nie mogą wspierać naszych ideałów" - krytykował wystąpienie Macieja Giertycha szef chadecji Hans-Gert Poettering.

Podczas debaty Giertycha poparł natomiast przedstawiciel francuskiego Frontu Narodowego Bruno Gollnisch. Także Marcin Libicki (PiS), który słuchał debaty, powiedział PAP, że "całkowicie merytorycznie zgadza się z wypowiedziami Giertycha".

Francisco Franco y Bahamonde (1892-1975) był przywódcą rebelii wojskowej przeciwko rządom lewicowym. W wojnie domowej w Hiszpanii, jaka wybuchła w wyniku rebelii zginęły w latach 1936- 1939 setki tysięcy ludzi. Dzięki pomocy militarnej faszystowskich Niemiec i Włoch Franco obalił rządy republikańskie. W czasie II wojny światowej zachował neutralność Hiszpanii, opierając się naciskom Adolfa Hitlera, co uważa się za jego wielką zasługę. Po wojnie przez blisko 40 lat sprawował rządy represyjne.

unia
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)