Wicepremier zaznacza, że projekt jest częścią pakietu ustaw mających umożliwić bezwzględną walkę z korupcją
Gosiewski zapewnia, że walka z korupcją jest priorytetem obecnego rządu. Korupcja była najsilniejsza za rządów SLD - uważa wicepremier i dodaje, że w Trzeciej Rzeczpospolitej powstał system korupcyjnych powiązań, zorganizowany przez ludzi służb specjalnych i członków postkomunistycznej nomenklatury.
_ Gosiewski powiedział, że według szacunków Fundacji Batorego, roczna suma łapówek w Polsce wynosi 20 miliardów złotych. _
Wicepremier oświadczył, że nowa ustawa usunie wady dotychczasowych przepisów antykorupcyjnych, takie jak niemożność weryfikacji danych o majątku.
Projekt przewiduje, że osoba pełniąca funkcję publiczną będzie musiała nie tylko ujawnić majątek, ale wykazać, za jakie środki został on nabyty. Nowa ustawa przewiduje też jawność deklaracji majątkowych. Urzędy skarbowe będą z urzędu badać oświadczenia majątkowe osób pełniących najwyższe funkcje publiczne oraz ich zeznania podatkowe.
_ Za nieujawnienie majątku, którego dana osoba dorobiła się w czasie pełnienia funkcji publicznej, groziłby przepadek tego mienia. _
Kontroli będzie podlegał też majątek małżonka danej osoby. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, sprawą zajmie się Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Proponowane rozwiązania mają objąć między innymi prezydenta, premiera, członków rządu, parlamentarzystów, sędziów Trybunału Konstytucyjnego, szefów NIK, NBP, kierownictwa agencji państwowych ale także kierowników ZOZ-ów, czy dyrektorów finansowych sądów rejonowych.