Poseł PiS Antoni Macierewicz oskarża na łamach "Rzeczpospolitej" Platformę Obywatelską o chęć użycia służb specjalnych przeciw Prawu i Sprawiedliwości.
W wywiadzie udzielonym gazecie, niedawny szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego wskazuje na powody, dla których PO nie zgadza się na jego obecność w komisji do spraw służb specjalnych.
ZOBACZ TAKŻE:
Chlebowski: PiS nie upierał się przy MacierewiczuMacierewicz podkreśla, że jest jedynym czynnym politykiem, "który kierował i nadzorował zarówno slużby cywilne jak i wojskowe po roku 1989" i wiedza, jaką posiadł, może zagrażać Platformie, która - w opinii Macierewicza - "ma wiele do ukrycia". Poseł przypomina, że w raporcie o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych znalazły się nazwiska niektórych polityków PO, jako odpowiedzialnych za opisane tam nieprawidłowości.
Antoni Macierewicz dodaje, że postawa klubu PO, który chce narzucić PiS-owi inną kandydaturę na członka speckomisji, niż właśnie jego, to "chęć wasalizacji" największej partii opozycyjnej. W opinii Macierewicza, PiS obstając przy jego osobie jak kandydata do tej komisji, "broni prawa milionów Polaków, głosujących na tę partię, do równoprawnej obecności w parlamencie i demokratycznej kontroli służb specjalnych." "Polacy mają prawo wiedzieć, do czego PO pragnie wykorzystać służby specjalne" - mówi "Rzeczpospolitej" Antoni Macierewicz.