Powodem odwołania Polaczka mają być między innymi problemy z wydaniem około 600 milionów złotych z Krajowego Funduszu Drogowego. Środki te miały zostać uruchomione na podstawie znowelizowanego planu rzeczowo- finansowego na 2006 rok. To na jego podstawie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydaje pieniądze na budowę i remont dróg.
Nowelizacji nie udało się jednak przeprowadzić, gdyż w przygotowanym w ministerstwie projekcie było pełno błędów merytorycznych. Naraziło to na dodatkowe koszty firmy budujące autostrady. Pierwotnej listy inwestycji nie udało się też zrealizować między innymi ze względu na przedłużające się procedury przetargowe,uzgodnienia środowiskowe czy protesty organizacji ekologicznych.
W efekcie opóźnień, na budowę autostrady A4 między Zgorzelcem a Krzyżową wydano 20 zamiast 150 milionów złotych. Na budowę ekspresowej drogi z Elbląga do miejscowości Grzechotki wydano o ponad 70 milionów złotych mniej, niż planowano.
