W czwartek wieczorem, po pierwszej turze rozmów z prezydentemLechem Kaczyńskim, szef SLDGrzegorz Napieralski nieoczekiwanie wrócił do Pałacu Prezydenckiego.
_ - Sprawy dotyczące służby zdrowia przeważyły, że zostałem jeszcze na chwilę na rozmowach u prezydenta _ - powiedział Napieralski w TVN 24.
Po pierwszej części 1,5 godzinnego spotkania, na konferencji prasowej, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński powiedział, że _ przebiegało ono w miłej i sympatyczne atmosferze _.
Jak podkreślił, rozmowy dotyczyły _ w pierwszym rzędzie _ kwestii służby zdrowia. - _ Nastąpiła zbieżność poglądów, że w Polsce musimy zachować najbardziej elementarne zasady sprawiedliwości społecznej, jeśli chodzi o ochronę zdrowia _ - zaznaczył Kamiński.
Napieralski poinformował, że prezydent przedstawił mu swoje stanowisko dotyczące ustawy medialnej i _ jak widzi media publiczne _. Lider SLD zapoznał Lecha Kaczyńskiego z opinią Sojuszu w tej sprawie.
ZOBACZ TAKŻE:
_ - Przedstawiłem projekt ustawy, na którym nam bardzo zależy dotyczący licencji programowej i abonamentu i jego wpływu na media publiczne _ - powiedział lider lewicy.
Pytany, czy obiecał prezydentowi podtrzymanie w Sejmie jego weta do ustawy medialnej, Napieralski odpowiedział _ nic nie obiecywałem prezydentowi _.