Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Buzek sprawcą patriotycznego cudu

0
Podziel się:

Według niemieckiej gazety, europoseł pogodził ze sobą rząd i opozycję.

Niemcy: Buzek sprawcą patriotycznego cudu
(PAP/Bartosz Bator)

Za sprawą Jerzego Buzka w Polsce dokonał się patriotyczny cud, bo zwaśniona klasa polityczna zgodnie popiera jego kandydaturę na szefa Parlamentu Europejskiego - ocenia niemiecki dziennik _ Frankfurter Allgemeine Zeitung _.

Dziennik zamieścił w piątkowym wydaniu krótką sylwetkę eurodeputowanego PO. Według gazety, szanse Buzka jako kandydata na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego wyglądają dobrze.
_ FAZ _ podkreśla, że Jerzy Buzek osiągnął w wyborach do PE najlepszy wynik w Polsce zdobywając 399.117 głosów.

- _ W 2001 roku nikt się tego po nim nie spodziewał. Wówczas jako premier pod koniec swojej kadencji stał przed polityczną przepaścią _ - przypomina dziennik.

Dodaje, że dziś jednak po kadencji w Parlamencie Europejskim Buzek należy do najpopularniejszych polityków w Polsce i był lokomotywą wyborczą rządzącej Platformy Obywatelskiej.

_ - Przede wszystkim wczesna zapowiedź premiera Donalda Tuska, że zamierza forsować jego kandydaturę na funkcję przewodniczącego PE, skłoniła obywatelskich wyborców do pójścia do urn _ - pisze _ FAZ _. - _ Powrót Buzka mówi co nieco o zmianach, jakie zaszły w Polsce od 2001 r. _ - ocenia gazeta i przypomina, że pod ogromem zadań doszło do rozłamu w Akcji Wyborczej Solidarność, z której wywodził się polityk.

_ - To, że Buzek, mimo ówczesnego upadku, znów jest tak lubiany, pokazuje, że pięć lat po wejściu Polski do UE wyborcy nie mają mu już za złe chaosu lat reform _ - dodaje _ FAZ _. - _ Profesor nauk technicznych i były działacz Solidarności cieszy się nienaganną opinią w Brukseli. Wydaje się, że ważne grupy we frakcji chadeckiej, jak Niemcy, Skandynawowie i przedstawiciele Europy Wschodniej, popierają Polaka _ - ocenia dziennik.

Dodaje, że wynik wyborów szefa PE nie jest jeszcze przesądzony, ale za sprawą Buzka w Polsce już dokonał się patriotyczny cud: klasa polityczna, zazwyczaj zawsze gotowa do konfliktu, teraz jest aż niepokojąco jednomyślna. Lewica obiecuje liberałowi swoje głosy w Parlamencie Europejskim, a nawet najstraszniejszy ze strasznych, narodowy konserwatysta Jarosław Kaczyński już obiecał, że chce _ z całą mocą _ poprzeć człowieka swego największego wroga, Tuska".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)