Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
tłum. Robert Susło
|

Niemcy: Władza ratuje obywateli przed tanim alkoholem

0
Podziel się:

Urzędnicy z Hannoveru w trosce o zdrowie mieszkańców prowadzą walkę z tanimi drinkami. Właściciele klubów protestują.

Niemcy: Władza ratuje obywateli przed tanim alkoholem
(PAP / DPA)

Władze niemieckiego Hannoveru prowadzą walkę z tanimi drinkami. Właściciele klubów protestują. Politycy decyzję tłumaczą troską o zdrowie klientów.

Latem na godzinę przed północą w chłodny piątkowy wieczór Hannover bierze sprawy w swoje ręce. Marc Hansmann, kierownik ds. porządku w urzędzie miasta, ustawia się przed dyskoteką Funpark i oznajmia przed kamerami prywatnej stacji, że od tej pory miasto nie będzie szło na żadne kompromisy.

To początek walki z tzw. Flatrate-Parties, czyli popularnych w Niemczech imprez w klubach nocnych i barach, podczas których klienci mogą za drobną sumę wypić dowolną ilość alkoholu. Kilka metrów dalej młodzi ludzie znikają w dyskotece podążając za obietnicą: Picie do upadłego, drinki z wódką za dziesięć centów.

_ Popularne w Niemczech Flatrate-Parties, czyli imprezy gdzie za stałą opłatą można wypić nieograniczoną ilość alkoholu znalazły się na celowniku władz, po tym, jak młody człowiek zmarł po wypiciu 52 kieliszków tequilli. _

Wojna z pijaństwem

Cztery miesiące minęły od śmierci 16-letniego berlińczyka, który nie przeżył wątpliwej przyjemności wypicia 52 kieliszków Tequili. Przypadek ten dał początek dyskusji o niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą nadużywanie alkoholu przez młodzież podczas Flatrate-Parties oraz powołaniu specjalnej komisji krajów związkowych. Komisja uznała zaś, że nowe zakazy nie są konieczne. Obecnie obowiązujące przepisy zezwalają miastom i gminom na nakładanie zakazu sprzedaży alkoholu po zaniżonych cenach.

Czy w takim razie powinno zabronić się młodzieży darmowego pijaństwa? Miejscy prawnicy zwlekali z odpowiedzią. Stan prawny przepisów dotyczących ochrony młodzieży i sprzedaży alkoholu był niejasny, do tego restauratorzy mogli bez problemu je obejść. W końcu komisja złożona z ekspertów kilku landów wydała zakaz. Moralnego wsparcia udzielił minister gospodarki Dolnej Saksonii Walter Hirche.

Jak zabronić promocji?

Więc zakazać – ale czego dokładnie? Gdzie jest napisane, czym jest Flatrate-Party? Nieograniczone ilości alkoholu za stałą cenę oferuje każda impreza typu all-inclusive.

Miasto zakazało sprzedaży drinków w cenie dziesięciu centów rezygnując w uzasadnieniu z rozróżnienia pomiędzy młodzieżą a dorosłymi argumentując: Zagrożone jest zdrowie gości, poza tym zabroniona jest sprzedaż alkoholu osobom nietrzeźwym. Gdyby przepisy te nagle wszyscy potraktowali poważnie, miałoby to nieobliczalne następstwa dla organizowanych festynów i meczy piłki nożnej.

Właściciel dyskoteki Funpark Lous Meyer podjął wyzwanie i rozpoczął samotną walkę z miastem i reglamentacją. Odwołał się, przegrał jednak przed sądem administracyjnym. Oferta sprzedaży napojów poniżej ceny zakupu skłania "przeważnie młodzież do zagrażającej zdrowiu konsumpcji alkoholu", argumentuje sąd.

Meyer uważa to za wielce niesprawiedliwe. "Jeżeli ktoś pije za dużo, nie jest to wina dyskoteki". Na zakaz Funpark zareagował organizując "Dziękuję Hannover Party". Goście płacili 10 euro za wejście otrzymując kupony na napoje wartości 50 euro. Wystarczyło to na 33 drinki z wódką w cenie 1,50 euro.

Miasto zareagowało nowym zakazem i nałożyło na Meyera, który nadal obstawał przy swoim prawie organizowania imprez w stylu "picie do upadłego", karę wysokości 5 tys. euro. Louis Meyer zapowiada ponownie odwołanie się od niekorzystnej dla niego decyzji sądu.

Funpark jest już jedyną dyskoteką, który jeszcze organizuje w Hanowerze Flatrate-Partys.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)