PiS nie rezygnuje z kandydaturyAntoniego Macierewiczado sejmowej komisji służb specjalnych.
Na udział Macierewicza nie godzi się PO, która chce, by komisja zbadała działalność byłego ministra jako likwidatora i szefa komisji weryfikacyjnej WSI.
Sekretarz Klubu Parlamentarnego PiSKrzysztof Tchórzewskipowiedział, że PiS nie zgodzi się ani na komisję 5-osobową, ani na to, by inny klub decydował, kto może reprezentować Prawo i Spawiedliwość.
"Jako największy klub opozycyjny nie możemy się zgodzić na to, żeby klub rządzący stawiał warunki opozycji, jakich ludzi ma kierować do tego, żeby kontolować to, co robią rządzący" - powiedział poseł Tchórzewski.
| WOJNA O SPECKOMISJĘ |
| --- |
| Konflikt między PiS i PO o speckomisjię wybuchł, gdy okazało się, że w nowej kadencji jej skład ma być ograniczony z 9 do 5 osób, a nie 7 - jak proponował PiS. W 5-osobowym składzie PiS miałby tylko jednego przedstawiciela, tak samo jak znacznie mniejsze kluby LiD i PSL. Do 7-osobowej komisji PiS miał dwóch kandydatów: Antoniego Macierewicza i Zbigniewa Wassermanna. Kiedy Sejm przegłosował skład 5-osobowy, PiS postanowił zbojkotować pracę komisji do spraw służb specjalnych. Później przez chwilę pojawiła się szansa na kompromis - komisję 4-osobową, w której wszystkie kluby, bez względu na liczebność, miałyby po jedym przedstawicielu. Kompromis skończył się, gdy się okazało, że ze strony PiS nienegocjowalną kandydaturą jest Antoni Macierewicz. Pozostała więc komisja 5-osobowa, bez PiS. W tej sytuacji przewodniczącym komisji będzie cały czasJanusz Zemkez LiD, który jest jedynym przedstawicielem opozycji. |
ZOBACZ TAKŻE: