Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS: PO nie radzi sobie z awariami na Śląsku

0
Podziel się:

PiS domaga się wprowadzenia klęski żywiołowej. Wojewoda odmawia.

PiS: PO nie radzi sobie z awariami na Śląsku
(PAP/Waldemar Deska)

Posłowie PiS uważają, że w powiecie myszkowskim na Śląsku panuje stan klęski żywiołowej. Dlatego domagają się uruchomienia działań wynikających z ustaw o zarządzaniu kryzysowym i o zwalczaniu klęsk żywiołowych.

W miniony piątek wójtowie i burmistrzowie gmin z tego powiatu domagali się od wojewody śląskiego wprowadzenia stanu klęski, wojewoda uznał jednak, że i bez tej decyzji uda się przywrócić prąd mieszkańcom.

Tymczasem w gminie Niegowa już 13 dobę nie ma prądu - alarmuje posłanka Jadwiga Wiśniewska. Posłanka pokazała w Sejmie zdjęcia połamanych słupów eneregetycznych i kabli, obrośniętych 25-centymetrową warstwą lodu.

Posłanka przekonuje, że ogłoszenie stanu klęski żywiołowej pozwoliłoby na natychmiastowe uruchomienie rezerwy celowej na klęski i samorządy mogłyby kupić agregaty prądotwórcze:

Posłanka Wiśniewska zwróciła uwagę, że energetycy pytani o usuwanie awarii mówią, że pogoda jest zmienna i nie są w stanie zapanować nad żywiołem. Według posłanki, o klęsce żywiołowej mówił też wojewoda na konferencji prasowej:

Zdaniem PiS, mimo obietnic rząd nie wyciągnął wniosków z zeszłorocznej awarii prądu w Szczecinie. Posłowie Jadwiga Wiśniewska i Edward Siarka uważają, że przyczyną są zmiany personalne wprowadzone w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)