Unia Europejska i NATO wyraziły ubolewanie z powodu strzelaniny, która dzień wcześniej zakłóciła przejazd konwoju prezydentów Polski i Gruzji, Lecha Kaczyńskiegoi Micheila Saakaszwilego w Osetii Południowej.
_ - Nie wiem dokładnie, co się stało _ - powiedział sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer.
_ - Jeśli dochodzi do strzałów, to bez względu na to, skąd padły, nie jest to dobrze i nie jest to zgodne z duchem porozumienia _ _ o zawieszeniu broni, obowiązującym od 12 sierpnia _ - powiedział Scheffer.
Szef unijnej dyplomacji Javier Solana (na zdjęciu) wyraził ubolewanie z powodu naruszenia zawieszenia broni. Dodał, że jeśli chodzi o ten incydent, oczekuje _ w ciągu dnia dodatkowych informacji _ od misji obserwacyjnej w Gruzji.
| INCYDENT W GRUZJI |
| --- |
| Konwój samochodów z prezydentami Polski i Gruzji został w niedzielę po południu zatrzymany przy granicy z Osetią Południową, a w pobliżu rozległy się strzały. Władze w Tbilisi oskarżyły siły rosyjskie o oddanie strzałów podczas przejazdu konwoju. Moskwa zaś oznajmiła, że rosyjscy żołnierze nie mają związku z ostrzelaniem kolumny samochodowej z prezydentami. |