Platforma Obywatelska zapowiada, że wyjaśni sprawę zarzutów o inwigilację dziennikarzy "Rzeczpospolitej" w 2001 roku. Sejm odrzucił wniosek PO, by tą sprawa zajęła się komisja śledcza.
Sejm odrzucił także wniosek o przedstawienie przez rząd wyjaśnień w sprawie działań ministerstwa sprawiedliwości w tej sprawie.
Tusk: Bracia Kaczyńscy boją się prawdy Platforma chciała wyjaśnić, czy w czasie, gdy ministrem sprawiedliwości był Lech Kaczyński, służby specjalne zajmowały się działalnością dziennikarzy śledczych "Rzeczpospolitej" - Anny Marszałek i Bertolda Kittla. Wniosek przepadł, głównie głosami koalicji.
Platforma złożyła projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej w marcu, po tym jak tygodnik "Newsweek" opisał akta śledztwa sprzed pięciu lat, wszczętego na polecenie ówczesnego prokuratora krajowego Zbigniewa Wassermanna i ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego.
Według tygodnika, "kazali oni tropić dziennikarzy "Rzeczpospolitej" Annę Marszałek i Bertolda Kittela. Podstawą śledztwa była notatka Elżbiety Kruk - ówczesnej szefowej gabinetu politycznego L. Kaczyńskiego - że ma informacje, iż Marszałek i Kittel otrzymali zlecenie wyeliminowania z życia
Tusk: Wyjaśnimy to tak czy inaczej politycznego Marka Kempskiego (wojewody śląskiego), Jerzego Widzyka (ministra transportu) i L. Kaczyńskiego.
Platforma proponowała, aby zadaniem komisji było zbadanie zasadności podjęcia w 2001 roku przez prokuraturę śledztwa w sprawie rzekomych powiązań dziennikarzy "Rz" ze służbami specjalnymi, a także zasadności powołania specjalnego zespołu prokuratorskiego dla zbadania tej sprawy.
Komisja miałaby też ustalić faktyczny podmiotowy i przedmiotowy zakres prowadzonego śledztwa oraz kosztów poniesionych w związku z nim przez Skarb Państwa.
Platforma chciała też, aby komisja zbadała ewentualne zalecenia wydane przez osoby sprawujące funkcje publiczne w sprawie inwigilacji dziennikarzy "Rz" oraz faktyczny bieg czynności podjętych w tej sprawie przez instytucje państwowe.
Donald Tusk podkreśla że Platforma tej sprawy nie zostawi.