*Platforma Obywatelska twierdzi, że policja w całej Polsce rozpytuje o uczestników antyrządowej manifestacji, do której ma dojść w najbliższą sobotę w Warszawie - pisze "Gazeta Wyborcza". Policja podkreśla, że chodzi o działania prewencyjne. *
Według dziennika, do samorządowców PO w całym kraju dzwonią policjanci z komend powiatowych. Pytają, między innymi, o liczbę działaczy, którzy wybierają się na antyrządową manifestację do Warszawy 7 października. Jeden z działaczy pomorskiej PO powiedział "Gazecie Wyborczej", że interesuje ich godzina wyjazdu do stolicy, numery rejestracyjne autokarów i kto nimi będzie jechał.
Zbigniew Matwiej z Komendy Głównej Policji potwierdza, że takie działania prowadzone są na wniosek Komendy Stołecznej Policji. Podkreśla, że po kraju rozesłano nie tylko faksy w sprawie PO. "Prosiliśmy też o informacje w sprawie LPR, gdy okazało się, że i ta partia planuje na 7 października swoją manifestację w stolicy" - dodał. Zapewnił jednocześnie, że chodzi tylko i wyłącznie o działania prewencyjne.
