Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska i Czechy razem wobec UE i tarczy

0
Podziel się:

Prezydenci Polski i Czech podkreślili, że mają wspólne stanowisko w sprawie tarczy antyrakietowej, unijnej konstytucji oraz Rosji.

Polska i Czechy razem wobec UE i tarczy
(PAP / EPA)

Po wieczornym spotkaniu prezydenci Polski i Czech Lech Kaczyński i Vaclav Klaus podkreślili, że mają wspólne stanowisko w sprawie tarczy antyrakietowej, unijnej konstytucji oraz Rosji.

Zaznaczyli jednocześnie, że Polskę i Czechy łączą także bliskie poglądy na temat Traktatu Konstytucyjnego UE i stosunek obu krajów wobec Rosji.

Lech Kaczyński kilka godzin przebywał w poniedziałek w podpraskich Lanach, gdzie Vaclav Klaus podjął go roboczą kolacją.

Polski prezydent pytany podczas konferencji, czy Polska będzie obstawała przy gwarancjach bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych podczas negocjacji ws. tarczy, zaznaczył, że już sam fakt, że w naszym kraju będą wyrzutnie antyrakietowe - o charakterze czysto defensywnym - "daje pewne gwarancje".

Chcemy rozmawiać z USA w sposób partnerski

"Nie chcemy jakiś specjalnych korzyści, chcemy świata, który będzie bezpieczniejszy" - mówił polski prezydent.

L. Kaczyński powiedział, że Polska mimo, że jest słabszym krajem niż USA "chce rozmawiać z Amerykanami w sposób partnerski". Podkreślił też, że na temat konkretów będzie rozmawiał z Georgem Bushem, podczas wizyty amerykańskiego prezydenta w Juracie 8 czerwca i podczas wizyty polskiej głowy państwa w USA 16 lipca. Zastrzegł, że przed tymi spotkaniami będzie się konsultował z prezydentem Klausem.

"Niech nikt sobie nie wyobraża, że będę prowadził te rozmowy bez konsultacji z panem prezydentem Klausem. W tej sprawie Polska jest gotowa do pełnej solidarności z Czechami" - podkreślił L.Kaczyński.

Klaus zaznaczył z kolei, że Polska i Czechy są "maksymalnie zainteresowane bardzo dobrymi stosunkami ze wszystkimi krajami UE". Bardzo nam zależy, aby wyjaśnić pozostałym członkom Wspólnoty nasze poglądy w sprawie tarczy - powiedział. "Ale ten temat to w pierwszym rzędzie sprawa Stanów Zjednoczonych, Polski i Czech" - zastrzegł czeski prezydent.

W środę rozpoczną się polsko-amerykańskie negocjacje polityczne na temat planów budowy tarczy antyrakietowej. Na czele amerykańskiego zespołu negocjacyjnego stanie dyrektor wydziału ds. kontroli zbrojeń w Departamencie Stanu John Rood.

Ścisły polsko-czeski sojusz

2 maja Vaclav Klaus rozmawiał telefonicznie z Lechem Kaczyńskim, relacjonując przebieg swych negocjacji z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Rosja sprzeciwia się amerykańskim planom budowy tarczy antyrakietowej. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow uważa, że umieszczenie w Europie Wschodniej elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej wpisuje się w plan przewidujący okrążenie Rosji.

Prezydenci Polski i Czech podkreślili również, że mają "niezwykle bliskie poglądy" na to, jak powinien wyglądać efekt dyskusji nad Traktatem Konstytucyjnym UE.

Prezydent Klaus powiedział, że sposób głosowania w Unii Europejskiej to tylko jedna ze spraw łączących się Traktatem. Podkreślił, że nasze kraj łączy przed wszystkim spojrzenie na całość tego dokumentu.

"Mamy bardzo podobne poglądy z panem prezydentem Kaczyńskim, jestem przekonany o tym, że powinno dominować głosowanie jednomyślne i że głosowanie większościowe jest mechanizmem wtórnym. I dlatego wspólnie poszukujemy wspólnego spojrzenia na liczby i na to, w jaki sposób głosować" - mówił Klaus.

Zaznaczył jednak, że "za znacznie bardziej istotne uważa stanowisko Polski i Czech w odniesieniu do traktatu jako do całości, niż do odrębnych problemów".

Precz z eurokonstytucją

Prezydent Kaczyński powtórzył, że Polska nie zgodzi się na system głosowania w Radzie UE przewidziany w unijnej konstytucji.

Czesi, podobnie jak Polska, chcą rewizji zasad podejmowania decyzji w Unii Europejskiej, przewidzianych w projekcie Traktatu Konstytucyjnego. Według Czech, traktat nie powinien nazywać się konstytucją.

Prace nad traktatem, który - aby wszedł w życie - musi zostać przyjęty jednogłośnie, znalazły się w zawieszeniu po odrzuceniu go w referendum przez Francuzów i Holendrów. Teraz władze UE próbują opracować nowy plan przywrócenia projektu unijnej konstytucji.

Żądając rewizji zasad głosowania, Czesi przyłączyli się do Polski, argumentującej, że zaproponowany w traktacie konstytucyjnym podział głosów w Radzie UE niekorzystnie zmienia proporcje. Obowiązujący obecnie traktat z Nicei daje Polsce tylko dwa głosy mniej (27) niż największym państwom Unii -Niemcom, Wielkiej Brytanii, Włochom i Francji. Nowy system faworyzuje kraje największe.

Polski prezydent zaznaczył też, że razem Klausem zgodzili się co do tego, że Traktat powinien być krótszy i powinien regulować mniejszy zakres spraw. Jak mówił L.Kaczyński, część pierwsza traktatu powinna być dużo krótsza, część druga nie jest w ogóle konieczna, a liczne artykuły części III w ogóle nie należą do materii konstytucyjnej i nie powinny być regulowane przez ten traktat.

Część pierwsza traktatu zawiera podstawowe postanowienia dotyczące UE; część druga to Karta Praw Podstawowych Unii; część trzecia określa politykę i działanie Wspólnoty.

Tematem rozmowy Kaczyńskiego i Klausa była też Rosja. Obaj prezydenci oświadczyli, że pomimo różnych doświadczeń historycznych, nasze kraje w bardzo podobny sposób patrzą teraz na Rosję. "Dla Czech i Polski Federacja (Rosyjska) jest partnerem, natomiast Polska i Czechy są razem w NATO i UE" -mówił Lech Kaczyński.

Prezydenci mówili także o bardzo bliskich, wręcz nadzwyczajnych stosunkach jakie łączą Polskę i Czechy. L.Kaczyński zaprosił Klausa do złożenia oficjalnej wizyty w Warszawie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)