"Z jednej strony mamy PiS, a z drugiej sojusz PO-SLD. Mamy byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego znowu na pierwszej linii" - mówił szef rządu w nawiązując do poparcia, jakiego Kwaśniewski udzielił kandydatce PO przed II turą wyborów.
"Jestem pełen optymizmu, my prędzej czy później w tych najważniejszych wyborach zwyciężymy" - dodał premier.
wybory
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: