*Donald Tusk po 11.00 oddał głos w lokalu wyborczym w Sopocie. Towarzyszyła mu małżonka, Małgorzata Tusk. *
Zapytany przez dziennikarzy o przewidywaną frekwencję premier powiedział, że może ona wynieść 25 procent. Przypomniał, że Polska nigdy nie słynęła z wysokiej frekwencji.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego głosował już także prezydent Lech Kaczyński, który oddał swój głos w Obwodowej Komisji Wyborczej przy ul. Siemiradzkiego na warszawskim Żoliborzu.
Pytany przez dziennikarzy, dlaczego Polacy powinni wziąć udział w wyborach do PE, prezydent odpowiedział, że mówił o tym zarówno w piątkowym wystąpieniu telewizyjnym, jak i _ chyba w stu wystąpieniach w ciągu minionego półtora miesiąca i nic się nie zmieniło _.
Proszony, by zaapelował do Polaków o udział w wyborach prezydent powiedział, że - w jego opinii - _ w czasie ciszy wyborczej nie można podejmować żadnych akcji _. Podkreślił, że wcześniej wielokrotnie już wzywał Polaków do udziału w wyborach.