Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent jedzie na szczyt UE? Premier nic nie wie

0
Podziel się:

Polskę w Brukseli reprezentował będzie rząd - oświadczył premier Donald Tusk.

Prezydent jedzie na szczyt UE? Premier nic nie wie
(PAP/Leszek Szymański)

Nie przewidujemy w składzie delegacji na przyszłotygodniowy szczyt UE w Brukseli pana prezydenta - poinformował premierDonald Tusk. Z kolei szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki oświadczył, żeLech Kaczyńskiudaje się na posiedzenie Rady Europejskiej.

_ - Rząd będzie reprezentował - zgodnie z konstytucją - Polskę na Radzie Europejskiej i nie ma tu tutaj pola do dyskusji _ - oświadczył premier w środę przed południem w RMF FM. _ Nie przewidujemy w składzie delegacji pana prezydenta _ - podkreślił Tusk.

_ - Rząd prowadzi politykę, a chcę też z całą mocą podkreślić, że spotkanie 15 października to nieformalna Rada Europejska, która będzie rozmawiała m.in. o pakiecie klimatyczno-energetycznym i dotychczasowe działania pana prezydenta nie wskazują na to, aby czuł się pewnie na tym gruncie i jestem wbrew pozorom bardzo delikatny, kiedy to mówię _ - dodał szef rządu.

Zdaniem Tuska, tematem Rady Europejskiej nie będzie tematyka gruzińska. _ Mamy bardzo ważną sprawę dla Polski do załatwienia - pakiet klimatyczno-energetyczny. Biorę za te rozmowy pełną odpowiedzialność _ - podkreślił.

Piotr Kownacki potwierdził, że prezydent na szczyt poleci. - _ Tak, pan prezydent zdecydował, że będzie reprezentował Polskę na tym szczycie. Ma nadzieję, że razem z panem premierem _ - powiedział Kownacki w TVN24.

Pytany, czy premier tę decyzję Lecha Kaczyńskiego zna, Kownacki odparł: _ - Cóż, to nie było ukrywane, więc wie. Natomiast żadnych ustaleń dotyczących, nie wiem - godziny wylotu czy tym podobnych technicznych szczegółów, jeszcze nie było _.

_ - Pan premier ma rację mówiąc, że jednym z 5-6 tematów przewidzianych na ten szczyt będą kwestie energetyczne i klimatyczne. Nie ma natomiast racji mówiąc, że pan prezydent nie zna tego tematu, czy też nie czuje się pewnie w tym temacie _ - skomentował słowa Tuska Kownacki.

_ - Chcę zwrócić uwagę, że to jest jeden z kilku tematów i bynajmniej nie najważniejszy. Najważniejszymi tematami, które będą przedmiotem obrad szczytu, jest kwestia kłopotów na rynkach finansowych, kwestia ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Kolejnym tematem jest pakt w sprawie imigracji i azylu, a więc kwestie najściślej związane z problematyką obywatelstwa, czyli czymś, co należy do wyłącznych prerogatyw prezydenta w naszym kraju _ - mówił Kownacki.

_ - Wreszcie stosunki UE z Rosją i problem kryzysu gruzińskiego po inwazji rosyjskiej na to suwerenne państwo, a więc kolejny temat, gdzie pan prezydent jest jak najbardziej predestynowany do zabierania głosu _ - dodał.

Kownacki powiedział, że prezydent poleci do Brukseli jako szef polskiej delegacji. _ W każdej delegacji, w której uczestniczy prezydent, staje się on automatycznie, niezależnie od swojej woli, szefem delegacji. To wynika z precedencji, z faktu, że jest to najwyższy urząd w naszym kraju _ - podkreślił szef Kancelarii Prezydenta.

Jego zdaniem, premier jest tego świadomy. _ Myślę, że pan premier zna konstytucję. Myślę, że pan premier ma taką podstawową, zupełnie rudymentarną znajomość spraw protokolarnych _ - powiedział Kownacki.

Na pytanie, czy 15 października prezydent i premier pojawią się w Brukseli, szef Kancelarii Prezydenta odparł: _ Tak, prezydent na pewno, czy pan premier - to oczywiście nie do mnie należy. Wyrażam taką nadzieję. Myślę, że kolejny raz panowie obaj polecą jednym samolotem, przedyskutują w czasie lotu wszystkie sprawy, które następnie będą przedmiotem obrad _.

Pytany, czy to kolejny spór w sprawie wyjazdu na szczyt, Kownacki odparł, że to premier _ swoimi słowami _ stara się stworzyć konflikt i wywołać spór.

_ To jest tak, jakby na przykład ktoś wyszedł i oświadczył w południe, że jest oto właśnie noc i to co widzimy na niebie, to nie jest słońce, tylko księżyc. No i cóż, ktoś mu zaprzeczy i powiemy, oto są w sporze i oto mamy konflikt _ - powiedział.

Z kolei premier ocenił, że jest to kolejna faza _ dyskusji, czy debaty konstytucyjnej _ (na temat uprawnień głowy państwa).

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)