PrezydentLech Kaczyńskipowiedział podczas uroczystości, że ostatnie lata działania Instytutu przyniosły wielkie sukcesy w ujawnianiu i rozpowszechnianiu prawdy, nawet jeśli jest ona niezbyt przyjemna.
Lech Kaczyński dodał, że ujawnianiu prawdy sprzeciwiają się liczne siły i grupy interesu. Odznaczone przez niego osoby wykazały więc się nie tylko fachowością, ale i odwagą.
- _ Nikt nie ma prawa, aby jego nikczemne działania w sferze publicznej pozostały nieznane _ - podkreślił prezydent. Dodał, że trzeba wybaczać, ale pod warunkiem wcześniejszego przyznania się do winy.
Prezydent powiedział, że IPN broni też wolności badań naukowych. Dodał, że w Polsce są ludzie, których nie można krytykować, jak i tacy, o których można powiedzieć wszystko. - _ Nie oznacza to jednak, że trzeba pisać o tym, co robił 9-latek _- powiedział Lech Kaczyński, nawiązując do niedawno wydanej książki oLechu Wałęsie.
ZOBACZ TAKŻE:
Prezydent uznał za głęboko niemoralną sytuację, w której niektóre osoby są poza krytyką. Podkreślił, że dzisiejsza uroczystość jest wyrazem jego niezgody na ten stan rzeczy.
Wśród odznaczonych był prezes Instytutu Janusz Kurtyka, który otrzymał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, oraz historyk Jan Żaryn, odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, i Piotr Gontarczyk, odznaczony Krzyżem Kawalerskim tegoż orderu. Odznaczenia otrzymało ogółem przeszło 20 pracowników Instytutu.
Podczas ceremonii prezydent złożył wyrazy współczucia premierowiDonaldowi Tuskowi, któremu zmarła matka.