*Lech Kaczyńskizapowiada, że nie będzie spieszył się z ratyfikacją traktatu lizbońskiego. Dziś ustawę umożliwiającą ratyfikację przyjął Senat. *
Prezydent czeka na zrealizowanie umowy, zawartej z premierem. Lech Kaczyński przypomina, że umowa dotyczy ustawy zabezpieczającej korzystne dla Polski postanowienia traktatu. Prezydent spodziewa się jednak, że prace nad ustawą będą się toczyć szybko i niebawem będzie mógł ratyfikować traktat.
Prezydent nie dziwi się, że również w Senacie nie wszyscy członkowie Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali za traktatem. Lech Kaczyński dodał, że jest to normalne zjawisko w konserwatywnym ugrupowaniu. Powiedział, że również w brytyjskiej partii konserwatywnej jest silne skrzydło eurosceptyczne.
W Senacie ustawę ratyfikacyjną poparło wczoraj 74 senatorów, przeciw było 17, a sześciu wstrzymało się od głosu. Podczas głosowania obecnych było 97 członków Izby. Prezydent dodał, że większość 74 senatorów wystarczyłaby do przegłosowania ustawy nawet przy stuprocentowej frekwencji.