Prokuratorzy z Katowic, prowadzący śledztwo w sprawie pochodzenia majątku byłego prezydenta, zwrócili się do urzędu skarbowego w Warszawie o przesłanie zeznań podatkowych Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich - dowiedział się "Dziennik".
"Będziemy weryfikować, czy to co państwo Kwaśniewscy posiadają, ma pokrycie w dochodach, które deklarowali" - mówi gazecie Tomasz Janeczek, szef Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.
Punktem wyjścia dla śledczych będzie oświadczenie majątkowe z roku 2005, które Kwaśniewski składał jeszcze jako urzędujacy prezydent. Napisał w nim, że ma ponad milion złotych oszczędności.
"Dziennik" przypomina, że impulsem do wszczęcia postępowania w sprawie majątku byłej pary prezydenckiej stała się publikacja nagrań ze spotkania Aleksandra Gudzowatego z Józefem Oleksym we wrześniu 2006 roku. Oleksy opowiadał tam o nielegalnym sposobie zdobywania majątku przez byłego prezydenta.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.