Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spory wokół komisji samorządowej

0
Podziel się:

Koalicja ma większość w komisji samorządowej. Nie obyło się bez spięć. Dopiero w drugim głosowaniu udało sie zebrać kworum i przegłosować zmiany.

Spory wokół komisji samorządowej

Sejm dokonał zmian w składzie komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Nie obyło się bez spięć -dopiero w drugim głosowaniu koalicji udało sie zebrać kworum.

Sejm w drugiej próbie zmienił skład komisji samorządu terytorialnego. Komisja będzie składać się z 61 posłów. Koalicja rządowa będzie w niej mogła liczyć na 32 głosy. Tym samym komisja samorządu terytorialnego będzie największą w Sejmie.

_ Wśród nowych osób w komisji jest 16 posłów koalicji, 12 opozycji, dwóch niezrzeszonych i jeden z Narodowego Koła Parlamentarnego. _
_ Dotychczas w komisji zasiadło 31 posłów: 15 koalicji, 15 opozycji i jeden niezrzeszony _Dzięki zmianom koalicja będzie mogła przeforsować swój projekt zmian w samorządowej ordynacji wyborczej, umożliwiający tak zwane blokowanie list.

W pierwszym głosowaniu zabrakło wymaganego kworum. Po raz kolejny głosowanie zbojkotowała opozycja, mimo tego, że posłowie PO, SLD i PSL byli na sali. Wywiązała się kilknastominutowa dyskusja - w jej trakcie na salę przybyli nieobecni wcześniej posłowie klubów koalicyjnych.

Opozycja zarzuciła marszałkowi stronniczość i nierzetelność w prowadzeniu obrad, a Marek Jurek i posłowie koalicji krytykowali opozycję za bojkotowanie głosowań.

Po głosowaniu klub PiS wystąpił o zwołanie Konwentu Seniorów. Szef klubu Marek Kuchciński uważa, że konwent powinien zająć się sprawą "bezprzykładnego ataku" na marszałka Sejmu Marka Jurka.

Wniosek klubu PiS spowodowany jest wypowiedzią posłanki PO Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, która powiedziała, że po raz pierwszy spotyka się z sytuacją, że "głosujemy tak długo, jak to odpowiada panu marszałkowi i koalicji rządzącej". "Chcę zapytać pana marszałka (...) czy pan kiedykolwiek widział marszałka, który tak prowadzi obrady" - powiedziała.

Kuchciński, który zabrał głos po Śledzińskiej-Katarasińskiej, podkreślił, że "jedna z pań posłanek bezprzykładnie zaatakowała (...) marszałka Sejmu".

SLD chciało powtórzenia głosowania w sprawie zmian w komisji samorządu terytorialnego. Sojusz złożył wniosek o reasumpcję głosowania. Anita Błochowiak z SLD uzasadniając go powiedziała, że są uzasadnione obawy co do nieważności tego głosowania. Prowadzący obrady Marek Jurek przed głosowaniem nie zadał bowiem - zdaniem opozycji - pytania, czy ktoś zgłasza zastrzeżenia do proponowanych zmian. Podobne zastrzeżenia zgłosił klub PO. Wniosek zostałl odrzucony.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)