Przedstawiciele Unii Europejskiej i Turcji spotkali się w Ankarze, by podjąć kolejną próbę przyspieszenia unijnych negocjacji członkowskich i omówić stan dotychczasowych rozmów ze stroną turecką.
W rozmowach uczestniczą turecki minister spraw zagranicznych Abdullah Gul oraz szef dyplomacji Niemiec (przewodniczących do końca czerwca pracom UE) Frank-Walter Steinmeier. W stolicy Turcji są ponadto unijny komisarz ds. rozszerzenia Olli Rehn oraz sekretarz stanu w portugalskim MSZ Joao Cravinho.
Gul zapewnił, że Turcja będzie nadal wprowadzać reformy. "To nie Turcja z lat 60. czy 70. Jesteśmy krajem aspirującym do członkostwa. Polityczne kryzysy mogą się zdarzyć, ale (...) proces reformowania będzie trwał z całą żywotnością" - podkreślił minister.
Komisarz Olli Rehn nawiązał do wyznaczonych na 22 lipca tureckich wyborów parlamentarnych. "Teraz jest ważne, by był nowy rząd, który będzie w stanie wzmocnić reformy i będzie w stanie doprowadzić Turcję bliżej Unii Europejskiej" - powiedział.
Turcja rozpoczęła rozmowy akcesyjne z UE w październiku 2005 roku. Dotychczas zamknęła dwa z 35 rozdziałów, na które podzielono negocjacje. Niemcy do zakończenia swego przewodnictwa chcą doprowadzić do otwarcia kolejnych trzech: dotyczących kwestii monetarnych i gospodarczych, statystyki oraz kontroli finansów.
Negocjacje wstrzymano w grudniu ub. roku w rezultacie weta Cypru w związku z odmową Turcji otwarcia swych portów lotniczych i morskich dla jednostek cypryjskich, czyli wdrożenia tzw. protokołu z Ankary dotyczącego rozszerzenia unii celnej na nowe kraje członkowskie UE.