Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk łamie słowo dane prezydentowi?

0
Podziel się:

Donald Tusk domagając się komisji śledczej, wycofuje się z przyrzeczenia danego prezydentowi - twierdzi premier.

Tusk łamie słowo dane prezydentowi?
(Radek Pietruszka / PAP)

Poparcie przez PO powstania komisji śledczej jeszcze w tej kadencji oznaczałaby, że Donald Tusk wycofuje się z przyrzeczenia danego prezydentowi - ujawnia Jarosław Kaczyński.

W rozmowie z "Wprost" premier twierdzi, że podczas słynnego czterogodzinnego spotkania w Pałacu Prezydenckim, głowa państwa i lider PO zawarli "dżentelmeńską umowę" (na zdjęciu Tusk z prezydentem).

ZOBACZ TAKŻE:

Szybkie wybory kolejnym blefem?"Dali sobie słowo honoru. Umówili się na wybory 21 października. Brak komisji śledczej jest naturalną konsekwencją tej ugody, bo w tak krótkim czasie, w dodatku w ogniu kampanii wyborczej, nie ma możliwości przeprowadzenia żadnego parlamentarnego śledztwa" - ocenia szef rządu.

Kiedy miałoby dojść do samorozwiązania Sejmu?

"Prezydent i lider PO uzgodnili, że stanie się to na drugim posiedzeniu po wakacjach. Na pierwszym zostaną przyjęte ustawy bezwzględnie potrzebne, dotyczące wejścia Polski do strefy Schengen, przygotowań do Euro 2012, utrzymujące obniżony VAT na materiały budowlane i, być może, reformy finansów publicznych" - ujawnia premier.

Natomiast poseł Platformy Obywatelskiej Bronisław Komorowski nic nie wie o tej "dżentelmeńskiej umowie". Twierdzi, że Donald Tusk niczego nie obiecywał. "Ja takiej informacji nie mam, by tego rodzaju umowa była zawarta. Wydaje mi się to niedorzecznością" - mówi wicemarszałek Sejmu.

wybory
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)