Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk przed komisją: Było coś takiego, jak "sprawa hazardowa"

0
Podziel się:

Premier mówi, że świadczy o tym między innymi dymisja Drzewieckiego i odejście Chlebowskiego.

Tusk przed komisją: Było coś takiego, jak "sprawa hazardowa"
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

aktualizacja 09.45* *

PremierDonald Tuskodpowiada przed komisją śledczą. To najbardziej oczekiwane przesłuchanie ma wyjaśnić, skąd biznesmeni zamieszani w _ aferę hazardową _ dowiedzieli się o akcji CBA.

Premier zrezygnował z prawa do swobodnej wypowiedzi przed komisją. Pierwsze pytania zadawała posłankaBeata Kempa. **Premier na początku tłumaczył jakie były przyczyny dymisji wicepremieraGrzegorza Schetyny, ministra sportuMirosława Drzewieckiegooraz wiceministra gospodarkiAdama Szejnfelda.

*- *_ Fakt, że minister Drzewiecki podał się do dymisji, fakt, że ze stanowiska szefa klubu odszedł Chlebowski, świadczy, że było coś takiego, jak sprawa hazardowa. Wiele gorszących zachowań urzędników sprawia, że nie przeszkadza mi też nazwa afera w odniesieniu do tej sprawy _ - mówił premier.

Kolejna tura pytań należała do posłaZbigniewa Wassermanna.

Pytał o słynną rozmowę szefa rządu z ówczesnym szefem CBA Mariuszem Kamińskim.

- _ Kamiński prosił, bym jako szef rządu podjął działania, zabezpieczające proces legislacyjny - _mówił Tusk. Premier zeznał też, że zachowanie Kamińskiego od początku budziło jego nieufność.

Na pytania posła PO Sławomira Neumanna o profesjonalizm CBA pod rządami Kamińskiego, premier podkreślił, że służba ta była kosztowna, w wyższym stopniu, niż uzasadniałyby to osiągane przez nią efekty. Działania Kamińskiego premier nazywa _ niechlujnymi _.

Czy premier dopuścił się _ przecieku _?

Zarzut _ przecieku _ postawił podczas składania zeznań były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński. Opowiadał jak w czasie spotkania z premierem, prosiłDonalda Tuskao działanie w sprawie lobbingu związanego z blokowaniem dopłat do automatów do gier. Kamiński twierdził, że po spotkaniu o akcji CBA dowiedzieli się hazardowi biznesmeni.

POSŁUCHAJ GRZEGORZA SCHETYNY:

Jego zeznania nie przyniosły jednak przełomu w badaniu afery hazardowej. Schetyna podczas ośmiogodzinnych zeznań konsekwentnie powtarzał, że nigdy nie lobbował w sprawie afery hazardowej, a jego znajomość i kontakty z biznesmenem z tej branży, Ryszardem Sobiesiakiem, dotyczyły sytuacji klubu sportowego Śląsk Wrocław.

Były wicepremier, mimo żelaznej wręcz konsekwencji w zeznaniach, nie przekonał jednak wszystkich zasiadających w komisji posłów.

Według przedstawiciela LewicyBartosza ArłukowiczaSchetyna, podobnie jak inni politycy Platformy Obywatelskiej, w kluczowych wątkach zasłania się niepamięcią.

POSŁUCHAJ POSŁA ARŁUKOWICZA:

Również Beata Kempa z PiS nie wierzy w tłumaczenia szefa klubu PO. Jej zdaniem spotkanie Schetyny z Sobiesiakiem na wrocławskim lotnisku nie było kwestią przypadku.

POSŁUCHAJ POSŁANKI KEMPY:

Przewodniczącego klubu Platformy broni natomiast śledczySławomir Neumannz PO. Jego zdaniem jedyną winą Schetyny jest to, że zna on Ryszarda Sobiesiaka, a w aferę hazardową został wrobiony, dlatego też nie ma się z czego tłumaczyć.

POSŁUCHAJ POSŁA NEUMANNA:

Jutro zaznania przed komisją hazardową złoży były premier Jarosław Kaczyński.* *

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)