Do końca roku pracę w Telewizji Polskiej straci ponad 500 osób. Z prawie 4,5-tysięcznej załogi TVP.
Najwięcej, bo 160 osób, odejdzie z administracji, która zatrudnia prawie tysiąc osób. Wśród dziennikarzy, których obecnie jest w TVP 750, wypowiedzenia dostanie 120.
_ Gazeta Wyborcza _ pisze, że zwolnienie nie dotkną niemal zupełnie stanowisk dyrektorskich. Na 96 pracę straci tylko siedmiu. Na pięciu doradców zarządu telewizji publicznej bez pracy pozostanie jeden.
Zwolnienia przewidziane są również w realizacji telewizyjnej i filmowej. Na 580 osób wypowiedzenia dostanie 56. Według gazety, wypowiedzenia mają być wręczane od 31 sierpnia.
ZOBACZ TAKŻE:
Związkowcy z publicznej telewizji przyznają, że zwolnienia są konieczne i nie kryją obaw, że może ich być jeszcze więcej.
_ Gazeta Wyborcza _ pisze, że są plany, by etatów całkowicie pozbawić dziennikarzy, operatorów, montażystów i realizatorów. Mieliby zakładać własne firmyfirmy, z którymi telewizja miałaby współpracować. Według związkowców będzie to koniec publicznej telewizji, w której pracowaliby tylko urzędnicy i dyrektorzy.
Raporty Money.pl | |
---|---|
*Bieda polskich mediów publicznych * Polskie media publiczne dostają 36 razy mniej pieniędzy niż niemieckie. W większości unijnych krajów, publiczne finansowanie mediów w odniesieniu do PKB jest ponad dwukrotnie wyższe niż u nas. | |
*TVP na krawędzi przepaści finansowej * Strata TVP w tym roku może wynieść od 70 do 300 milionów złotych. Publiczna telewizja jest 10 razy mniej efektywna niż TVN, 25 razy mniej niż Polsat. |