Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Inga Czerny
|

Unia może negocjować z Rosją wbrew Polsce i Litwie

0
Podziel się:

W tej sprawie zadecyduje Komisja Europejska.

Unia może negocjować z Rosją wbrew Polsce i Litwie
(PAP/Piotr Rybarczyk)

*Francuskie przewodnictwo w UE podtrzymało stanowisko, że _ niepotrzebna jest formalna zgoda 27 państw UE _, by wznowić negocjacje z Rosją ws. nowego porozumienia o partnerstwie i oddało decyzję w tej sprawie Komisji Europejskiej. *

Tymczasem w Brukseli, tuż przed szczytem unijnym, spotykają się prezydenci Polski i Litwy, którzy sprzeciwiają się wznowieniu negocjacje z Rosją, co wyrazili we wspólnej deklaracji przyjętej w poniedziałek. Niewykluczone, że swoje stanowisko będą chcieli powtórzyć na nieformalnym szczycie UE, teoretycznie poświęconym kryzysowi finansowemu.

_ Nie potrzeba decyzji formalnej, by kontynuować negocjacje z Rosją _ - powiedziały w piątek francuskie źródła dyplomatyczne. Przyjmowanie w formie pisemnej unijnego stanowiska w sprawie wznowienia negocjacji _ jest niepotrzebne i byłoby kontrpoduktywne _ - tłumaczyły źródła.

_ Jeśli Komisja Europejska wznowi negocjacje, to je wznowi. Rada UE nie ma tu zadania, by dawać jakieś instrukcje. Wszystko okaże się w nadchodzących dniach _ - dodały źródła.

I Paryż i KE liczą, że stanie się to już na szczycie UE-Rosja 14 listopada w Nicei.

Jak powiedziały PAP źródła unijne, na posiedzeniu ambasadorów państw UE w czwartek stanowisko Francji i KE _ poparła większość delegacji 27 _. Uważają one, że prowadząc dialog z Rosją, Unia ma szansę wpływać na jej politykę.

Rozmowy wstrzymano na nadzwyczajnym szczycie UE 1 września, po wybuchu konfliktu rosyjsko-gruzińskiego.

Ambasadorzy polski i litewski tłumaczyli, że wznawiając negocjacje z Rosją _ UE straci wiarygodność _, gdyż Rosja nie wykonała ku temu żadnego gestu.

Nie tylko nie wycofała się bowiem z uznania niepodległości separatystycznych regionów Gruzji - Abchazji i Osetii Południowej, ale też nie zmniejszyła swej obecności wojskowej w tych regionach do poziomu sprzed wybuchu konfliktu 7 sierpnia.

Ale nawet dyplomata jednego z tych dwóch krajów przyznał w rozmowie z PAP, że z prawnego punktu widzenia negocjacje z Rosją nigdy nie zostały przerwane, a KE nigdy nie była pozbawiona mandatu do ich prowadzenia. Nie potrzeba więc teraz jednomyślnej zgody _ 27 _, by rozmowy wznawiać.

_ Wśród tych, którzy są niechętni wznawianiu rozmów, są tacy, którzy jednoczesnie uważają, że blokowanie nie ma sensu _ - potwierdziły źródła francuskie.

ZOBACZ TAKŻE:

Sprawa będzie omawiana podczas obiadu na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw _ 27 _ w poniedziałek w Brukseli, na cztery dni przed szczytem nicejskim. Pytanie o wznowienie negocjacji nie zostanie przedłożone do decyzji czy głosowania - potwierdziły źródła francuskie. Tym samym ani polski ani litewski minister nie będzie mógł jej zablokować.

W przyjętym w środę przez unijnych komisarzy dokumencie podsumowującym obszary współpracy UE z Rosją KE uznała, że _ nadszedł czas na wyznaczenie kolejnej sesji negocjacyjnej _, gdyż _ jest to najlepszy sposób na prowadzenie dialogu z Rosją na postawie uzgodnionego stanowiska _, czyli _ jednym głosem _.

KE nie mówi w dokumencie o wznowieniu negocjacji, lecz o _ wyznaczeniu daty kolejnego spotkania _, w przekonaniu, że mandat, którego udzieliły jej kraje UE do negocjacji z Moskwą, wciąż obowiązuje.

Na nadzwyczajnym szczycie 1 września przywódcy w przyjętych wnioskach ze spotkania też nie mówili wprost o zawieszeniu negocjacji. Zadeklarowali, że kolejna sesja negocjacyjna z Rosją odbędzie się dopiero po spełnieniu warunku wycofania się Rosji na pozycje sprzed wybuchu konfliktu w Gruzji. Za tą deklaracją nie poszły jednak żadne akty prawne, po prostu odwołano kolejne robocze spotkanie z Rosją w połowie września.

Francuskie przewodnictwo UE jest zdania, że wraz z opuszczeniem przez rosyjskich żołnierzy stref buforowych w Gruzji 10 października _ zostały spełnione warunki, by wznowić negocjacje z Rosją _ o nowej umowie o partnerstwie.

Polska i Litwa, wspierane dotychczas przez Szwecję i Wielką Brytanię, zastrzegały, iż inaczej interpretują warunki, od których spełnienia przywódcy państw UE uzależnili na szczycie 1 września wznowienie rozmów z Moskwą. Przypomniały, że na tym szczycie wzywano Rosję do wycofania się na pozycje sprzed wybuchu konfliktu gruzińsko-rosyjskiego 7 sierpnia, a nie tylko ze stref buforowych.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)