Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Unia twierdzi, że wybory legalne, a Tymoszenko, że nie

0
Podziel się:

Janukowycz ma o 2,09 procent więcej głosów niż Julia Tymoszenko.

Unia twierdzi, że wybory legalne, a Tymoszenko, że nie
(PAP/EPA)

aktualizacja 14.45* *

Przywódca ukraińskiej opozycji ma o 2,09 procent więcej głosów niż Julia Tymoszenko.

_ - Lider prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy Wiktor Janukowycz utrzyma przewagę nad premier Julią Tymoszenko. Różnicami między rywalami w niedzielnych wyborach prezydenckich będzie się zwiększać _ - podała Centralna Komisja Wyborcza.* _ - Obiektywnie rzecz biorąc zwycięzca wyborów nie może się już zmienić. Różnica (między kandydatami) może tylko wzrosnąć _ - powiedział agencji Reutera Mychajło Ochendowski z CKW. *Dodał, że pełne rezultaty mają jeszcze nadejść z uznawanego za bastion Wiktora Janukowycza Krymu (południe Ukrainy) i Ługańska na wschodzie kraju.

Ostatnie rezultaty podawane przez CKW po przeliczeniu głosów z 95 proc. lokali wyborczych wskazywały na dwupunktową przewagę Janukowycza nad Tymoszenko.

Tak mała różnica w poparciu dla kandydatów oznacza, że walka o ostateczny wynik wyborów przeniesie się teraz do sądów, a może nawet na ulice - komentowali ukraińscy politolodzy w niedzielę wieczorem po ogłoszeniu wyników sondaży powyborczych, tzw. exit-polls, które dały przewagę Janukowyczowi.

Tymczasem międzynarodowi obserwatorzy nie dopatrzyli się istotnych naruszeń prawa wyborczego - poinformował Paweł Kowal, szef obserwatorów Parlamentu Europejskiego.

Bez względu na to, że międzynarodowi obserwatorzy nie wykryli niczego, co w istotny sposób mogłoby wpłynąć na ostateczny wynik wyborów, mała różnica w poparciu dla dwóch kandydatów i tak spowoduje, iż _ wszystkie naruszenia będą przez nich dogłębnie badane _ - dodaje Kowal.
* *Zwolennicy Tymoszenko zapowiadają jednak protesty: uważając, że wybory nie były przeprowadzone uczciwie. Pod Centralną Komisją Wyborczą zebrało się kilkuset zwolenników Partii Regionów. Zarzucają oni delegatom Bloku Julii Tymoszenko blokowanie prac obwodowych komisji w obwodzie ługańskim i na Krymie. Ugrupowanie organizuje demonstrację pod hasłem obrony wyników wyborów.

_ - Chciałbym, by i jedna i druga strona wstrzymała się z ogłaszaniem zwycięstwa aż do opublikowania oficjalnych wyników wyborów i by przegrany pogratulował zwycięzcy, wiem jednak, że tak się na Ukrainie nie stanie _ - powiedział politolog Kost Bondarenko.

Ekspert oczekuje, że na Ukrainie dojdzie do zaostrzenia sytuacji wokół wyniku wyborczego. _ - Wynik wyborów będzie przedmiotem batalii sądowej, wątpię jednak, by strony zdecydowały się na jakieś bardziej radykalne działania, takie jak wyprowadzenie zwolenników na ulice _ - podkreślił.

Antin Borkowski, politolog ze Lwowa nie wyklucza tymczasem, że konflikt może wylać się poza sądy i sztaby wyborcze: - _ Julia Tymoszenko uczyni wszystko, by przeciągnąć wynik wyborów na swoją stronę _ - oświadczył.

Rosja stara się o _ dystans _

Rosyjscy politolodzy i politycy cytowani przez media starają się z dystansem oceniać wybory prezydenckie na Ukrainie. Zwracają uwagę, że niewielkie różnice dzielące kandydatów na urząd prezydenta nie będą sprzyjały stabilizacji sytuacji w kraju po wyborach.

[

Siwiec: Juszczenko trafił na śmietnik historii ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/siwiec;juszczenko;trafil;na;smietnik;historii,83,0,584531.html )
Siergiej Markow, dyrektor Instytutu Badań Politycznych uważa, że zwolennicy Julii Tymoszenko będą chcieli masowo zaskarżyć wyniki wyborów w sądach. Według rosyjskiego politologa na Ukrainie mała różnica rezultatów może wywołać jednak głęboki kryzys polityczny, który trzeba będzie rozwiązywać przy pomocy międzynarodowych pośredników.

Także Gleb Pawłowski, dyrektor Fundacji Polityki Efektywnej sądzi, że wyniki wyborów na Ukrainie mogą sprowokować _ serię procesów sądowych _, ale jego zdaniem zwycięstwo Janukowicza jest widoczne.

Natomiast Konstantin Kosaczow, szef komitetu do spraw Międzynarodowych rosyjskiej Dumy, uważa, że wybory na Ukrainie pokazały _ krach pomarańczowej rewolucji _. Jego zdaniem nie spełniły się związane z nią nadzieje Ukraińców. Zdaniem Kosaczowa w znacznym stopniu winny jest odchodzący prezydent Wiktor Juszczenko, który chciał się przypodobać Zachodowi kosztem pogorszenia relacji z Rosją.

Natomiast Borys Makarenko, szef Centrum Technologii Politycznych uważa, że nowy prezydent Ukrainy - nieważne kto nim zostanie - będzie prowadził kraj w kierunku Europy, jednocześnie oglądając się na Rosję.

Polscy politycy o wyborze Ukraińców

ZdaniemLeszka Milleradobrze się stało, że w wyborach prezydenckich na Ukrainie zwyciężył Wiktor Janukowycz. Były premier, który był gościem Sygnałów Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia podkreślił, że teraz jest szansa na ułożenie dobrych relacji sąsiedzkich między naszymi krajami.

Leszek Miller podkreślił, że Julia Tymoszenko wobec niewielkiej różnicy głosów będzie jeszcze próbowała walczyć o zwycięstwo na ulicy ale zapewne nie uda się jej nic zmienić.

Leszek Miller zaznaczył, że Wiktor Janukowycz nie jest politykiem antypolskim ani antyeuropejskim. Podkreślił, ze w 2003 roku po objęciu stanowiska premiera Janukowycz w pierwszą podróż zagraniczną wybrał się do naszego kraju.

Kowal: Nie było nieprawidłowości

W wyborach na Ukrainie nie odnotowano dotąd żadnych nieprawidłowości - poinformował obserwujący przebieg wyborów przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Paweł Kowal. Według ostatnich danych, różnica między Wiktorem Janukowyczem a Julią Tymoszenko wynosi 2,58 procent.

Paweł Kowal podkreślił w Sygnałach Dnia, że na Ukrainie są delegacje Parlamentu Europejskiego, NATO, OBWE i Rady Europy. Wczoraj nie wpłynął do nich żaden sygnał o nieprawidłowościach w przebiegu wyborów. Kowal zaznaczył przy tym, że jeśli pojawią się jakiekolwiek sygnały, będzie domagał się ich dokładnego sprawdzenia.

Przewodniczący delegacji Parlamentu Europejskiego zaznaczył, że wszystkie misje obserwacyjne, w tym europarlamentu, wydadzą wspólny komunikat w sprawie wyborów.

PIĄTE WYBORY NA WOLNEJ UKRAINIE

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)