30 tysięcy osób zamierza wziąć udział w dzisiejszych antywojennych demonstracjach, związanych z czwartą rocznicą rozpoczęcia wojny.
Tuż po mszy tysiące osób wyposażonych w elektryczne świeczki przemaszerowały pod Biały Dom, siedzibę prezydenta USA.
Prezydent USA George W. Bush spędzi weekend w rezydencji Camp David w stanie Maryland.
Niedługo po północy policja rozpoczęła aresztowania demonstrantów, którzy złamali przepis zabraniający protestującym zatrzymywania się na chodnikach przed Białym Domem.
Na sobotę zaplanowano marsz, w którym udział wziąć może nawet 30 tys. osób.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: