*W służbie zdrowia nie tylko lekarze i pielęgniarki, ale i administracja dostanie podwyżki - pisze "Dziennik". *
Lekarze, z któymi rozmawiała gazeta, są oburzeni. Twierdzą, ze to niesprawiedliwe, na przykład dlatego, że administracja nie strajkowała i nie walczyła o dodatkowe pieniądze - mówią.
Posłowie, którzy zajmowali się tą sprawą, tłumaczą "Dziennikowi", że decyzje kto i jakie podwyżki dostanie pozostawiono dyrektorom szpitali, bo oni wiedzą najlepiej, kto jest najbardziej potrzebujący. Parlamentarzyści liczą też na rozsądek dyrektorów.
"Ta niesprawiedliwość to koszt jaki płacimy za nienormalną sytuację w służbie zdrowia i brak wolnorynkowych rozwiązań" - mówi gazecie szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Krzysztof Bukiel.